Kuszenie „pięknego umysłu”

Pod lupą SB Departament I zwrócił uwagę na Węgrzyna w 1958 r., gdy starał się o paszport na dziewięciomiesięczny wyjazd do Francji, dokąd delegowany był przez Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego w celu zrealizowania projektu kolejnej pracy doktorskiej w Towarzystwie Elektroniki i Automatyki w Paryżu. Bezpiece chodziło nie tylko o zgodę Węgrzyna na podzielenie się wrażeniami po powrocie do Polski, lecz także o „naprowadzenie” kadrowego pracownika wywiadu ps. „Paweł”, operującego w Paryżu, na poznanych przez Węgrzyna naukowców i inne osoby stwarzające możliwości werbunku w charakterze agentów. Wywiad wiedział o współpracy paryskiego Towarzystwa Elektroniki i Automatyki z armią francuską. Węgrzyn, w opinii SB „wybitna jednostka naukowa”, wyraził wówczas gotowość do przekazania ewentualnych uzyskanych we Francji materiałów naukowych i podzielenia się informacjami o nowinkach technicznych, zdecydowanie odmówił jednak namawiania (przy użyciu pieniędzy) kogokolwiek do współpracy z wywiadem polskim. W notatce z rozmowy zanotowano: „[Węgrzyn] oświadczył, że aczkolwiek jest to słuszne, to jednak jest niezgodne z jego charakterem i jego osobą. Powiedział otwarcie, że nie chce mieć z tym nic wspólnego, gdyż mogłoby mu to złamać karierę naukową i z chwilą zdekonspirowania nie mógłby wyjechać za granicę – a i w kraju wśród naukowców nie czułby się dobrze”.[fotografia górna:] Po lewej prof. Jean Lagasse (fragment czasopisma w materiałach operacyjnych SB) [fotografia