Maryja Bohaterka, która jest

Życzeniem reżysera obrazu „Maryja” D.J. Caruso jest, by widzowie odkryli Matkę Bożą jako „bohaterkę, którą naprawdę jest, i aby mieli większe uznanie dla piękna, miłości i światła, którymi Ona jest”. – To był mój jedyny cel” – mówi. Myślę, że to naprawdę może się udać.
Nieufność konserwatywnych odbiorców wobec oferty Netflixa i innych pokrewnych platform streamingowych jest całkowicie zrozumiała. Poprawność historyczna, nakazująca ignorować realia w produkcjach historycznych, a seriale na siłę ubogacać kulturowo i obyczajowo, bywa często bardzo trudna do przełknięcia. Być może bliscy jesteśmy odwrócenia tego trendu, a film, o którym dziś piszę, jest tego zapowiedzią. Być może nie. Niemniej zamiast wylewać dziecko z kąpielą, warto z oferty wyławiać wartościowe pozycje. I choć wcale się tego początkowo nie spodziewałem, przykładem takiej cennej produkcji Netflixa okazał się film „Maryja” w reżyserii D.J. Caruso.
To nie jest film biblijny
Film premierę miał na początku grudnia ubiegłego roku. Nie przypadkiem był to zdecydowanie najlepszy czas na jego obejrzenie. „Maryja” to bowiem opowieść przede wszystkim o tym, co wydarzyło się przed narodzinami Jezusa, choć pokazana historia ukazuje jeszcze rzeź niewiniątek i ucieczkę do Egiptu. Sam Syn Boży w filmie pojawia się tylko jako maleńkie dziecko. Zgodnie z tytułem jest to dzieło poświęcone Jego Matce. Na początek, aby wszystko było jasne, musimy uporządkować kilka spraw. Pozwoli nam to uniknąć zupełnie



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...
Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...Liberalny koniec historii
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...