Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny

Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na latynoskim lądzie taka gotowość na nowe wydaje się dziś wręcz nieodzowna.
Witamy w Peru. Poproszę jeszcze raz pański paszport – tajemnicze latynoskie oczy spoglądające zza szczelnej szyby celnej momentalnie stawiają do pionu. Długa podróż nad Atlantykiem sprawiła, że tempo percepcji na zdarzenia wokół mocno się spowolniło. Najwidoczniej niektóre rzeczy trzeba w tej chwili powiedzieć do mnie dwa razy, żebym zrozumiał. – Señor, pasaporte. Documento...
– Si, si… – odpowiadam wybudzony z letargu. – Proszę uprzejmie.
– Jeszcze tylko formalna kontrola bagażu i może pan iść, señor.
Póki co wszystko idzie jak po maśle. Dwadzieścia godzin powrotu na ukochany kontynent. W tej chwili zostają w głowie już tylko wspomnienia. Choćby tego przesympatycznego pogranicznika z Miami, który przez kilkadziesiąt minut męczył się z przeczytaniem mojego nazwiska.
– Zerneki, am I right? Dobrze czytam? – upewniał się, trzymając w potężnych czarnych dłoniach stronki mojego paszportu. By po wszystkim wybuchnąć głośnym śmiechem. – God bless You, man!
Potem ci mocno zaokrągleni amerykańscy policjanci oczekujący na podróżnych. Prawie sami czarnoskórzy i metysi. Niczym z serialu „Policjanci z Miami”. Na koniec zaś uprzejmy steward, który dwoił się i troił, aby



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...