„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem

Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne następstwo geostrategicznego zwrotu ku Azji, dokonanego przez Putina po powrocie na Kreml w 2012 roku. Zwrotu, którego punktem centralnym jest rzecz jasna zacieśniający się sojusz Rosji z Chinami.

„Rosyjska armia i naród z pewnością odniosą wielkie zwycięstwo w świętej walce o ukaranie wielkiego zła, które rości sobie prawo do hegemonii”

Kim Dzong Un, 14 września 2023

Na początku listopada 2024 roku Korea Północna faktycznie włączyła się do wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Wcześniej Federacja Rosyjska i Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna wymieniły się wizytami na najwyższym szczeblu, zaś Moskwa zawarła i ratyfikowała strategiczne porozumienie, które oznacza de facto obronny sojusz. Minister spraw zagranicznych KRLD Choe Son Hui podczas niedawnej wizyty w Rosji, wyraziła poparcie dla „świętej wojny” prowadzonej przez Rosję, a Pjongjang przeprowadził serię testów pocisków balistycznych i eskaluje napięcie w relacjach z Seulem. Dlaczego Władimir Putin zdecydował się na tak daleko idące przymierze z największym międzynarodowym pariasem? Dlaczego Kim Dzong Un postawił na udział w wojnie w Europie i ścisłą współpracę z Rosją, choć dotychczas jedynym sojusznikiem wojskowym (nie wspominając o gospodarczej zależności) były Chiny? Zanim odpowie się na to pytanie