Szalony lot Kondora z Polski
8 maja 1933 roku kierownik radiostacji na lotnisku w Maceio w Brazylii zadał pilotowi małej awionetki standardowe pytanie, skąd przyleciał. Usłyszał zdumiewającą odpowiedź: „Z Afryki”. Nie uwierzył, dopóki nie uzyskał depeszy z lotniska w Saint-Louis w Senegalu, która potwierdziła, iż lotnik mówi prawdę. W Brazylii wybuchła sensacja. „Bravos Estanislau Skarżyński!”, „Bravas Aviacao de grande Nacao Poloneza!” – głosiły czołówki gazet, w których Stanisław Skarżyński został nazwany „Condoro Silencieso”, czyli Milczącym Kondorem. Z pierwszym Polakiem, który przeleciał nad Atlantykiem i pobił rekord świata w długości lotu – 3582 kilometry – spotkali się wkrótce prezydenci Brazylii i Argentyny. Zaś sam bohater wysłał z lotniska krótki telegram do swojego dowódcy z wojska: „Przepraszam. Skarżyński”. Nie miał bowiem zgody zwierzchników na swój wyczyn. Co nie zmieniło faktu, że na lotnisku w Warszawie czekali na niego premier z całym rządem i wiwatujące tłumy mieszkańców stolicy.
Ale wcześniej w Ameryce Południowej wszyscy, a najbardziej tamtejsza liczna Polonia, chcieli zobaczyć, jak wygląda, jak mówili Argentyńczycy, „muchacho completamente loco”, czyli „kompletnie zwariowany chłopak”, który przeleciał nad Atlantykiem „w pudełku od zapałek”. Sensację wzbudził także strój, w jakim Polak przeleciał nad oceanem – zamiast uniformu pilota… popielaty garnitur spacerowy. Z niedowierzaniem pisano też, że pilot jest osobą niepełnosprawną, utykającą, bo został ranny w bitwie pod
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...