Niemcy w szponach demonów
Powstały setki książek na temat III Rzeszy Niemieckiej – najbardziej ponurego, mrocznego okresu w historii Europy. Autorzy próbowali dociec, jak mogło dojść do tego, że w sercu Europy w XX wieku, w Niemczech, w tzw. cywilizowanym kraju, zrodziło się totalne zło. Jak to było możliwe, że nowoczesne i kulturalne społeczeństwo ogarnęło zbiorowe szaleństwo? Przerażają ogrom zbrodni oraz opętańcza ideologia, która zawładnęła umysłami tak wielu ludzi. Przeraża pogarda, z jaką traktowano drugiego człowieka.
Dziennik lat trwogi. Świadectwo wewnętrznej emigracji” Friedricha Reck-Malleczewena (wyd. I, PIW, Warszawa 2024) wnosi do naszej wiedzy o niemieckim społeczeństwie być może więcej niż grube tomy utytułowanych historyków czy socjologów. Jest wyjątkowym, bo powstałym w tamtym czasie, konkretnie od maja 1936 do października 1944 roku, a nie ex post „świadectwem spodlenia narodu niemieckiego”, jak sam je nazywa autor. Hannah Arendt uznała nie bez powodu „Dziennik” za jeden z najważniejszych dokumentów doby hitleryzmu. Dzieło rzadko spotykanej uczciwości intelektualnej.
Autor dziennika z wykształcenia był lekarzem, z wyboru zaś pisarzem i dziennikarzem, krytykiem teatralnym. Miał skrystalizowane poglądy polityczne – to konserwatysta, monarchista, wróg postępu, zaciekły przeciwnik narodowych socjalistów. Uważał, że historycznym punktem zwrotnym w dziejach Europy był zamach na chrześcijański ład średniowieczny – kiedy w XVI wieku doszło do rewolucji intelektualnej,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...