Przewietrzyć country
Beyoncé nową płytą „Cowboy Carter” odświeża największe przeboje country, a jednocześnie podnosi silny głos sprzeciwu wobec prób oceniania muzyki z perspektywy koloru skóry wykonawcy. Ciekawe tylko, czy połączone ze współczesnymi brzmieniami pieśni amerykańskiego południa znajdą nowych słuchaczy.
Kto choć raz miał okazję uczestniczyć w koncercie Beyoncé, z pewnością przekonał się, że nie na darmo określana jest królową popu. Przejazd nad publicznością na świecącym, ogromnym koniu, fajerwerki, konfetti – proszę bardzo, tu wszystko jest możliwe. A do tego niekwestionowany talent, świetne wyczucie publiczności, gigantyczny przepych oraz setki osób ze sceny i poza sceną, które do ostatniego punktu wszystko perfekcyjnie zaplanowały.
Dyskoteka to jednak za mało. Beyoncé na wydanym właśnie krążku „Cowboy Carter” wkracza na zupełnie nowe terytorium – muzyki country – i robi to z właściwym sobie rozmachem. Nowy album okazuje się bowiem ciekawym wyzwaniem, i to na kilku co najmniej poziomach.
Po pierwsze, to powrót do przykrego doświadczenia sprzed kilku lat i występu na Country Music Association Awards. Okazało się wówczas, że zaśpiewana przez czarnoskórą artystkę piosenka „Daddy Lessons” może być „niewystarczająco country”, przy okazji wywołując wśród „tradycyjnej” publiczności rasistowskie komentarze. Album „Cowboy Carter” jest więc mocnym głosem sprzeciwu wobec prób oceniania muzyki z perspektywy koloru skóry. I to głosem zwycięskim, bo singiel „TEXAS



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...