Przewietrzyć country
Beyoncé nową płytą „Cowboy Carter” odświeża największe przeboje country, a jednocześnie podnosi silny głos sprzeciwu wobec prób oceniania muzyki z perspektywy koloru skóry wykonawcy. Ciekawe tylko, czy połączone ze współczesnymi brzmieniami pieśni amerykańskiego południa znajdą nowych słuchaczy.
Kto choć raz miał okazję uczestniczyć w koncercie Beyoncé, z pewnością przekonał się, że nie na darmo określana jest królową popu. Przejazd nad publicznością na świecącym, ogromnym koniu, fajerwerki, konfetti – proszę bardzo, tu wszystko jest możliwe. A do tego niekwestionowany talent, świetne wyczucie publiczności, gigantyczny przepych oraz setki osób ze sceny i poza sceną, które do ostatniego punktu wszystko perfekcyjnie zaplanowały.
Dyskoteka to jednak za mało. Beyoncé na wydanym właśnie krążku „Cowboy Carter” wkracza na zupełnie nowe terytorium – muzyki country – i robi to z właściwym sobie rozmachem. Nowy album okazuje się bowiem ciekawym wyzwaniem, i to na kilku co najmniej poziomach.
Po pierwsze, to powrót do przykrego doświadczenia sprzed kilku lat i występu na Country Music Association Awards. Okazało się wówczas, że zaśpiewana przez czarnoskórą artystkę piosenka „Daddy Lessons” może być „niewystarczająco country”, przy okazji wywołując wśród „tradycyjnej” publiczności rasistowskie komentarze. Album „Cowboy Carter” jest więc mocnym głosem sprzeciwu wobec prób oceniania muzyki z perspektywy koloru skóry. I to głosem zwycięskim, bo singiel „TEXAS
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...