Zrobi burdę i wyjedzie
Premierostwo i polska zgoda na kopernikański przewrót traktatowy są dla Tuska narzędziem do powrotu na salony, z których został wypchnięty. Musi raz jeszcze się wkupić. Przed laty dokonał tego polityką resetu z Rosją, której oczekiwała od niego Merkel. Teraz za szansę na swój kolejny osobisty sukces (prestiż i pieniądze) zapłaci niepodległością RP.
Trzecia Droga reklamowała się wyborcom jako nowa jakość w polskiej polityce. Miała zmieniać emocje, przywracać normalny dyskurs polityczny itd. Tymczasem już pierwszego dnia nowej kadencji Sejmu stała się twarzą kolejnej odsłony polityki agresji, której reżyserem jest przewodniczący Platformy. I tak już pozostanie. Tusk będzie używał nowego marszałka do autoryzowania swoich antydemokratycznych tricków, których jedynym celem jest zdobycie „zasług” dających szansę na ponowne wyrwanie się z polskiej polityki, określanej przez jego przybocznych mianem syfu. Jakże szybko życie pozytywnie zweryfikowało ostrzeżenie, iż głosowanie na satelickie partie Platformy przełoży się wyłącznie na umocnienie pozycji Donalda Tuska. Każdy, kto pomięta premierostwo szefa PO, nie ma problemu z wyobrażeniem sobie, co będzie się działo przez najbliższe miesiące. Zapowiedziany przez byłego ambasadora Niemiec w Polsce antydemokratyczny walec ruszył właśnie z przytupem. Lider Platformy odpalił go już przy sprawach czysto symbolicznych, jak głosowania na wicemarszałków Sejmu i Senatu. Ale to dopiero początek. Hołownia z PSL-em
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...