Świętość i bezpieka w czerni i bieli
W przypadku „Figuranta” Roberta Glińskiego od strony artystycznej mamy do czynienia z obrazem, który być może zasługuje nawet na okrzyknięcie go arcydziełem.
W ostatnich latach w Polsce powstało wiele filmów o tematyce historycznej. Kilka dużych produkcji, które mimo wszystko zostawiały pewien niedosyt, często z racji pewnych kompromisów w opisywaniu przeszłości. Trudno się temu dziwić, niektóre z nich powstały jeszcze przed 2015 rokiem. Kto nie łagodził, choćby trochę, wymowy pokazywanych wydarzeń, ten musiał iść na inne kompromisy, przede wszystkim borykając się z chronicznym brakiem środków, co sprawiało, że powstawały filmy, którym zawsze czegoś brakowało, i jeśli je chwaliliśmy, to za to, że pokazując historyczną prawdę, są całkiem udane jak na niesprzyjające okoliczności. W ostatnich ośmiu latach część twórców dostała większe wsparcie, co dało też lepsze, lecz nie zawsze w pełni satysfakcjonujące efekty, co czytelnicy moich tekstów z „NP” wiedzą zapewne bardzo dobrze. „Figurant” Roberta Glińskiego na tym tle wyróżnia się zdecydowanie.
Pozytywy z ostatnich latNim przejdę do „Figuranta”, dokończę moje rozliczenia z tą naszą historyczną lub okołohistoryczną filmografią, zwracając uwagę na pozytywy z ostatnich lat. Do jaśniejszych punktów zaliczyć można opisane przeze mnie filmy Krzysztofa Łukaszewicza („Karbala”, „Orlęta. Grodno’39” czy – choć z zastrzeżeniami – „Raport Pileckiego”), zupełnie niedawnego „Proroka” Michała Kondrata czy
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...