Aborcja niszczy zdrowie kobiet

Kobiety współcześnie przeżywają duży stres związany z prokreacją i niedobrze się dzieje, że media ten stres wzmacniają. Ciąża i poród wiążą się z wyrzeczeniami, to prawda. Łączą się z trudem, czasem z cierpieniem. To jest wpisane w naszą egzystencję i wpisane też w prokreację. Ale przecież wszyscy wiemy, jak bardzo ciąża, poród i wychowywanie dziecka łączą się również z radością i szczęściem rodziny. Żadna propaganda tego nie zmieni – z prof. Bogdanem Chazanem rozmawia Maria Kobylińska. 

TVN i media o lewicowym charakterze szczególnie nagłaśniają narrację, że przez sam fakt usunięcia w 2020 roku tzw. przesłanki eugenicznej do aborcji, zdrowie i życie kobiet w ciąży w Polsce jest zagrożone. Co Pan Profesor o tym sądzi?

To jakieś nieporozumienie. Nie chciałbym myśleć, że ta narracja jest celową dezinformacją, której celem jest zmiana podejścia społeczeństwa do kwestii aborcji. Przechodząc do meritum sprawy, w medycynie znane są okoliczności powikłania ciąży i porodu, które mogą prowadzić do zgonu kobiet, matek podczas ciąży, porodu, połogu. Najczęstsze z tych powikłań to krwotoki, nadciśnienie tętnicze i zakażenie. Zarówno wśród tych, jak i innych przyczyn, które mogą również prowadzić do zgonu kobiety czy do zaburzenia jej stanu zdrowia, nie ma przypadków występowania wady rozwojowej lub choroby u dziecka. Obecność takiej wady u dziecka, nawet największego stopnia, nie prowadzi do zagrożenia dla życia lub zdrowia somatycznego jego matki. Mogą się