Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury ludzkiej miłości, jak i do wyrządzenia krzywdy istocie innego gatunku.
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnim czasie zaszły ogromne zmiany w kontekście naszej świadomości o zwierzętach. Traktujemy je jak członków naszej rodziny, przywiązujemy większą wagę do prawidłowego odżywiania naszych pupili, czytamy o ich wychowaniu, jesteśmy z nich dumni, martwimy się o ich zdrowie i chcemy dla nich jak najlepiej. To nic złego, wręcz przeciwnie, dopóty jednak, dopóki jesteśmy świadomi jednej, podstawowej rzeczy: różnicy gatunkowej i wynikających z tej różnicy konsekwencji. Pies – bo to jego najczęściej dotyka „uczłowieczanie” – pozostanie psem bez względu na to, jak bardzo chcielibyśmy upodobnić go do człowieka i największym wyrazem naszej do niego miłości jest respektowanie jego potrzeb jako przedstawiciela swojego gatunku. Niektórzy zaś w „uczłowieczaniu” idą jeszcze dalej, szukając obiektu miłości poza światem istot żywych.
Pułapki miłości transgatunkowejOpisując miłość transgatunkową możemy mówić o pewnym etycznym zagadnieniu, które polega na miłości człowieka do istot nienależących do jego własnego gatunku oraz do przedmiotów nieożywionych. Niekiedy miłość ta jednak polega na chęci upodobnienia obiektu uwielbienia do człowieka. W takiej sytuacji
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...