„Ruski mir” Putina i „kot Schrödingera”: co mają ze sobą wspólnego?

Publicysta Charun Sidorow zastanawia się, dlaczego pod rządami „rosyjskiego nacjonalisty” Władimira Putina liczba Rosjan zmniejsza się, a tempo tego spadku hamuje już tylko większa skala asymilacji nie-Rosjan. Autor analizuje ujawnione pod koniec ubiegłego roku szczegółowe dane spisu powszechnego przeprowadzonego w Federacji Rosyjskiej jeszcze w 2021 roku. Artykuł został opublikowany 7 stycznia 2023 roku na stronie internetowej serwisu Idel.Realii, związanego z Radiem Swoboda.
Dane spisu powszechnego w Rosji według kryterium narodowości mieszkańców kraju już nieraz były omawiane przez autorów i czytelników Idel.Realii odnośnie do różnych narodów: Tatarów, Baszkirów, Czuwaszów i Udmurców, Maryjczyków, Mordwinów, Kałmuków. Niemal we wszystkich przypadkach wyniki spisu nie są dla rdzennych narodów szczególnie wesołe, w wielu są całkiem smutne. Wydawać by się więc mogło, że świadczy to o skuteczności budowy przez Kreml jego „ruskiego mira”, w którym odbywa się rusyfikacja narodów nierosyjskich. Jednak, sądząc po danych spisu powszechnego odnośnie do samych Rosjan, putinowski „ruski mir” przypomina „kota Schrödingera”: jeśli popatrzeć z jednej strony, to żyje i ma się znakomicie, a jeśli z innej – to wymiera.
Ponad 5 milionów mniejNależy tu poczynić zastrzeżenie, że danych ze spisu powszechnego 2021 roku zdecydowanie nie należy traktować jako wiarygodnych. Po pierwsze dlatego, że takie powinno być założenie dla absolutnie wszelkich



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...