Jak lewica ukradła liberalizm
Nigdy nie uważałem się za liberała, jeżeli już, to konserwatywnego liberała. Jaka różnica? Otóż liberał uznaje, że człowiekowi wszystko wolno poza naruszaniem praw innych, a konserwatywny liberał zaczyna od zdefiniowania praw innych i praw naturalnych oraz tradycyjnych reguł społecznych, by powiedzieć, że w ramach tych reguł wszystko wolno. Granica prosta nie jest. Jednak przewodnikiem do zrozumienia obydwu nurtów jest owo „napięcie” między wolnością a powinnością. Wolność jednak pozostaje w centrum praw człowieka. Przez nią należy rozumieć wybór realny, to znaczy to, że o swoim życiu decyduje jednostka, a nie państwo czy społeczność. Dyskusja w ramach tej formacji jedynie dotyczy granic, tego, kto je ustanawia i jak mogą być szerokie. Nie do końca nakłada się na to spór o powinności religijne. Można być konserwatywnym liberałem, będąc niewierzącym.
Konserwatyzm daje pewien zbiór praw wynikających z doświadczenia naszej cywilizacji przeplatanego prawami naturalnymi. Ale sam konserwatyzm bez wolności nie istnieje. Tak jak liberalizm w najczystszej postaci jest zwykłą utopią, bo ktoś musi zakreślić granice, przy których wolność jednego nie narusza wolności drugiego. Inaczej popełniamy błąd większy niż tylko logiczny. Otóż ten ostatni błąd bardzo często był wykorzystywany przez nurty totalitarne, ostatecznie, w swoich zamiarach, gwałcące wolność człowieka. Czy moja wolność może pozwalać na zabranie wolności innemu człowiekowi? Wygląda to absurdalnie



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...