Kucharz Putina idzie na wojnę. Wagnerowcy na ukraińskim froncie

Grupę Wagnera na ukraińskim froncie dotknął ten sam problem, co regularne wojsko. Weteranów specnazu i wojsk powietrznodesantowych, z zaliczonymi misjami w Syrii, Libii i innych krajach Afryki, zastępują coraz częściej ludzie z marnym doświadczeniem wojskowym, niewystarczająco przeszkoleni. Przybywa też mało zdyscyplinowanych przestępców, w tym morderców, rabusiów i gwałcicieli. Być może gdzieś na tyłach, do terroryzowania okupowanej ludności, byliby jeszcze przydatni. Ale w pierwszej linii, w bezpośrednim starciu z Ukraińcami, stają się prawdziwym mięsem armatnim.
Wagnerowcy trafili na ukraiński front dopiero w drugim rzucie, pod koniec marca, już po klęsce operacji zdobycia Kijowa, w trakcie wycofywania się Rosjan z północy i północnego wschodu Ukrainy. Od razu najemnicy trafiali do baz w okupowanym Donbasie, gdzie przygotowywali się do ofensywy w tym regionie, która ruszyła już niebawem, po przegrupowaniu się Rosjan. Ale z Ukraińcami od początku inwazji wojowali inni najemnicy, głównie z grupy Reduta, ściśle podporządkowanej i wymyślonej przez wojskowych. Baza Reduty znajduje się w podmoskiewskiej Kubince, po sąsiedzku z bazą elitarnej 45. Brygady Wojsk Powietrzno-Desantowych. To właśnie byli oficerowie tej jednostki dowodzą Redutą.
Ostatnia misja Prigożina?
Dlaczego wagnerowców nie było w tej wojnie od początku? Powodem były personalne konflikty Jewgienija Prigożina z dwiema bardzo wpływowymi osobami,



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...