Armenia zmienia kurs, czyli nikt nie chce „mirotworców” z Rosji

W cieniu inwazji Rosji na Ukrainę, na Kaukazie Południowym dzieją się rzeczy niespotykane od 30 lat. Historyczni rywale, Armenia i Azerbejdżan, zbliżają się do zawarcia kompleksowego porozumienia rozwiązującego wszystkie podstawowe problemy, które uniemożliwiały im pokojowe współistnienie przez co najmniej trzy dekady.
Zbliżenie armeńsko-azerbejdżańskie koncentruje się obecnie wokół głównych propozycji Azerów dotyczących porozumienia pokojowego, w tym wzajemnego uznania integralności terytorialnej. Wymagałoby to zaakceptowania przez Armenię faktu, że Górski Karabach jest częścią Azerbejdżanu, czego odmawiała i co było przyczyną dwóch krwawych wojen (1992–1994, 2020). Obecny rząd Armenii zadeklarował, że jest gotów to zrobić w zamian za szeroki zakres praw dla karabaskich Ormian, a może nawet autonomii – choć na to Baku się nie zgodzi, a i Erywań kopii kruszył o taki status nie będzie. Jeśli dojdzie do porozumienia Armenii z Azerbejdżanem, w tym delimitacji i demarkacji granic, straci rację bytu rosyjski kontyngent „sił pokojowych” w Górskim Karabachu oraz upadnie ostatnia przeszkoda przed nawiązaniem relacji dyplomatycznych Turcji z Erywaniem, a za tym zdjęcia ekonomicznej blokady, którą Ankara wprowadziła po porażce jej sojusznika Azerbejdżanu w pierwszym starciu z Armenią.
Rosja pielęgnuje konflikt
W 1994 roku Ormianie odnieśli zwycięstwo militarne w pierwszej wojnie z Azerbejdżanem, w wyniku którego nie tylko



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...