Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Otwarta lista wojennych rozczarowań

Dodano: 01/04/2022 - Numer 04 (190)/2022
FOT. ADOBE STOCK
FOT. ADOBE STOCK

Napaść Rosji na Ukrainę przyniosła rozczarowanie postawą wielu środowisk i osób. Chyba każda z opcji polskiej sceny politycznej zawiodła się w tym trudnym czasie na swoich sojusznikach, przyjaciołach lub autorytetach z zagranicy. Wcześniej spora część z nich lekceważyła polskie ostrzeżenia. Wybuch wojny w wielu przypadkach nic nie zmienił. Nie zabrakło chętnych, by zachowanie Kremla usprawiedliwiać, lekceważyć, próbować zrozumieć i przejść nad nim do porządku dziennego.

Zacznijmy od własnego podwórka. Było oczywiste, że zachodnie partie konserwatywnej prawicy nie podzielają w większości obaw Prawa i Sprawiedliwości wobec Rosji, co z kolei stawało się – i jest do teraz – przyczyną licznych ataków na partię Jarosława Kaczyńskiego. Równocześnie to determinacja PiS sprawiła, że jeszcze przed atakiem wojsk rosyjskich na Ukrainę, we wspólnych deklaracjach europejskiej prawicy pojawiły się stwierdzenia krytykujące politykę Rosji. Nasze racje zdobywały stopniowo zrozumienie. Być może w pewnym stopniu to polskiemu głosowi w tej politycznej debacie zawdzięczamy korektę podejścia do Rosjan, która umożliwiła mocniejszą krytykę ich działań wojennych. 

Pobudka, Europo!

Zauważmy, że reakcje europejskich konserwatystów są różne. Marine Le Pen potępiła napaść na Ukrainę, choć nie przekłada się to na poparcie dla sankcji, zwłaszcza takich, które mogą uderzyć Francuzów po kieszeni. Matteo Salvini podjął skuteczne działania na rzecz

     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze