Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Zawirowania w Kazachstanie zwiastują koniec ery Nazarbajewa

Dodano: 29/01/2022 - Numer 02 (188)/2022

Protesty w Kazachstanie pokazały, że obecny model rządów rozgniewał miliony ludzi, którzy zostali pominięci przy przysłowiowym dzieleniu tortu z zasobami naturalnymi. Jednak model ten jest tak nieodłączną częścią struktury gospodarczej i politycznej kraju, że kierownictwo raczej nie jest w stanie go zmienić, nawet gdyby prezydent Tokajew chciał to zrobić – piszą Aleksandr Gabujew i Temur Umarow w analizie opublikowanej na stronie think tanku Carnegie Moscow Center 10 stycznia 2022 roku.

Jeszcze w ubiegłym roku Kazachstan był uważany za postępową autokrację: wręcz wzór dla innych byłych republik sowieckich. Model transformacji władzy wprowadzony tam w 2019 roku wzbudził żywe zainteresowanie Moskwy. Zaledwie kilka dni po rozpoczęciu roku 2022 to wszystko się zmieniło. Co najmniej 164 osoby zginęły w najgorszych masowych zamieszkach, jakie miały miejsce w tym kraju od czasu uzyskania niepodległości po upadku ZSRS, a rządzący reżim został zmuszony do zwrócenia się o pomoc do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), czyli do Rosji. W chaosie rozgrywających się wydarzeń nie da się ustalić niektórych ważnych szczegółów, ale jedno jest pewne: era kontroli byłego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa nad Kazachstanem dobiegła końca.

Kryzys rozpoczął się na początku roku od protestów w zachodnim Kazachstanie przeciwko cenom paliwa, które wzrosły dwukrotnie po zniesieniu rządowego limitu cenowego. Od 3 stycznia, w ciągu zaledwie 24 godzin,

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze