Przytwierdzeni do osi
Największa partia opozycyjna w Polsce – wraz ze swym liderem – od lat, a być może po prostu od swego zarania, wisi na osi Berlin–Moskwa. Jej polityczne działania zdają się być pochodną tego układu, a kariera samego Tuska – efektem konsekwentnej wierności interesom obu mocarstw.
Atak hybrydowy na granicę od strony Białorusi ujawnił największą słabość naszego państwa – niemal nieograniczoną możliwość rozgrywania nas, Polaków. Ów front warszawski, o którym kilka tygodni temu mówił na łamach „GP” wicepremier Jarosław Kaczyński, okazuje się znacznie groźniejszy, niż mogło się wydawać. Bez wątpienia totalność opozycji jest doskonałym podglebiem do maksymalizowania podziałów społecznych i ich radykalizowania. Sądzę jednak, że bardzo wielu z nas miało nadzieję, iż bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa państwa jest sprawą mającą potencjał jednoczący. I na gruncie ocen społecznych ten mechanizm zadziałał. Zdecydowana większość obywateli RP popiera stanowcze działania na granicy, solidaryzuje się z broniącymi jej funkcjonariuszami i żołnierzami. O dziwo, takie nastroje panują także wśród najmniej przychylnych rządowi najmłodszych wyborców. Mimo to najważniejsza partia opozycyjna jedynie koryguje swój kurs w sprawie ataku hybrydowego, ale nie rezygnuje z jawnie antyrządowego przekazu w tej sprawie, a wspierające ją środowiska medialno-celebryckie wręcz podkręcają emocje.
Platforma Obywatelska od pierwszych dni zajść na naszej wschodniej granicy była



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...
Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...Czarne łabędzie i stare modlitwy. Przedziwna ślepota Europy
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...