Ukraina – niedokończona sprawa Putina

Putin zaostrzył swoją retorykę wobec Ukrainy w trakcie 2021 roku. Wraz z nowymi posunięciami na granicy rosyjsko-ukraińskiej należy poważnie potraktować to pobrzękiwanie szabelką – piszą Eugene Rumer i Andrew S. Weiss w analizie opublikowanej 12 listopada 2021 roku na stronach Carnegie Endowment Moscow. Poniżej przedstawiamy jej fragmenty.

Czy rok 2021 zostanie zapamiętany jako ten, w którym prezydent Władimir Putin zrezygnował z rozmów z przywódcami Ukrainy i wykonał zdecydowany ruch, by siłą przywrócić ją w orbitę Rosji? W marcu i kwietniu tego roku wywołał poważne obawy przed wojną, ale z niewiadomych przyczyn nie zdecydował się na ponowną inwazję na bezbronnego, znacznie mniejszego sąsiada. Teraz Putin po raz kolejny przesuwa wojska w pobliże granicy z Ukrainą. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken zasugerował, że Rosja może zastawić pułapkę na Ukrainę, która da Rosji pretekst do inwazji. Wytrawni obserwatorzy rosyjskiego wojska ostrzegają, że możliwość wybuchu wojny może być większa teraz niż na wiosnę. Putin zaostrzył również swoją retorykę wobec Ukrainy w licznych wystąpieniach publicznych w 2021 roku. Szeroko sugerował, że jego cierpliwość do Kijowa jest na wyczerpaniu. Uważny przegląd dotychczasowych działań rosyjskiego przywódcy w stosunku do Ukrainy sugeruje, że niemal wszystkie niezbędne elementy i uzasadnienia interwencji wojskowej są już na miejscu lub się do niego zbliżają. Zarówno krótko-, jak i długoterminowe wskaźniki sugerują, że