Rycerskość,czyli cecha zwykłych Polaków
Gdy Armia Czerwona wkroczyła do Lwowa, rozochoceni czerwonoarmiści dla zabawy postanowili potrącić jadącego rowerem 60-latka. Starszy pan upadł tak pechowo, że stracił przytomność i do szpitala zabrało go pogotowie. Lekarze przez kilka nocy walczyli o jego życie. Rowerzysta nie miał żadnych dokumentów, nie mogli więc zawiadomić jego rodziny. Dopiero gdy chory odzyskał przytomność, okazało się, że jest to prof. Rudolf Wacek, pisarz, nauczyciel, dziennikarz sportowy i przede wszystkim wieloletni prezes Pogoni Lwów. Organizm profesora okazał się silny i jak na jednego z najważniejszych propagatorów sportu w Polsce przystało, wylizał się z ran. Ale swój Lwów stracić miał niebawem bezpowrotnie.
Wiele w Polsce mamy drużyn, Każda inny kolor ma. Czarną farbę lubi Murzyn, Mnie nie nęci barwa ta. Kolor czysty i bez kreski To jest serc gorących znak, Nasz czerwono jest niebieski. Tak jak niebo i jak mak. Przecudny tak Pogoni znak
– głosił hymn Pogoni Lwów, napisany przez znanego poetę ze Lwowa Henryka Zbierzchowskiego. Gdy prezesem Pogoni był prof. Rudolf Wacek aż cztery razy zdobywała ona mistrzostwo Polski.
Ile Wacław Kuchar pożarł kur?
„To był ukochany klub Rudolfa Wacka, któremu poświęcał cały wolny czas. Przed meczami rozdawał uczniom kolorowe plakaty zapraszające na niedzielny mecz. Kto mieszkał obok dużego sklepu, miał obowiązek umieścić afisz w witrynie, w dobrze widocznym miejscu” – piszą w artykule „Kolarz
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...