Dilerzy z rosyjskiej ambasady. Argentyna, kokaina, FSB

Zaczęło się od znalezienia setek kilogramów białego proszku w schowku przy garażu rosyjskiej szkoły w Buenos Aires pod koniec 2016 roku. Choć tak naprawdę nie wiemy do dziś, kto, kiedy i czy w ogóle „znalazł” kokainę. Prowadzący proces argentyński sędzia co chwila napotyka przeszkody i ma do czynienia z białymi plamami w aktach sprawy. To skutek tego, że strona argentyńska przez długi czas dała się wodzić za nos rosyjskim służbom. Ale nawet mimo to, zeznania kolejnych świadków demaskują porażający obraz rosyjskiej placówki dyplomatycznej jako punktu przerzutu narkotyków oraz pokazują, że rosyjska FSB – gdy stało się jasne, że nie da się dłużej ukryć procederu – skupiła się na zacieraniu śladów, a nie szukaniu prawdziwych winnych.
Na ławie oskarżonych zasiada sześć osób. A dokładniej, na dwóch ławach. Równolegle bowiem toczą się dwa procesy w tej samej sprawie. W Buenos Aires dwóch obywateli argentyńskich, imigrantów z Rosji. W Moskwie czterech obywateli rosyjskich. Cała szóstka została zatrzymana na przełomie 2017 i 2018 roku po trwającym ponad rok śledztwie służb argentyńskich i rosyjskich. Proces w Moskwie jest niedostępny dla mediów. Więcej można się dowiedzieć z procesu w Buenos Aires (prowadzonego w formie połączeń wideo ze względu na pandemię) – i są to informacje pozwalające przypuszczać, że część personelu Ambasady Federacji Rosyjskiej w Buenos Aires wiedziała o prowadzonym od lat procederze przemytu narkotyków. Rolę magazynu odgrywał



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Arndt Freytag von Loringhoven, były kontrowersyjny ambasador RFN w Polsce, w artykule opublikowanym na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekonuje o potrzebie trwałego rozmieszczenia w naszym...
Czy żyjemy już w kraju „nowoczesnym”?
„Jeśli chcesz uczynić z ludzi niewolników, wmów im, że ich prywatne sprawy są sprawami społecznymi”. Ta maksyma jest wprowadzana z żelazną konsekwencją w życie przez znaczną część krytyków władzy we...Najwybitniejszy polski sportowiec zamordowany przez Rosjan
Zdzisław Kawecki, polski jeździec na wspaniałym koniu Bambino, zdobył w czasie igrzysk w Berlinie w 1936 roku srebrny medal w drużynie. Po złoto sięgnęli faworyci Adolfa Hitlera, a to za sprawą...Od Sybiru po Indie. Polskie dzieci wojny
Roman Gutowski miał zaledwie pięć lat, gdy 10 lutego 1940 roku wraz z całą rodziną został przez sowieckiego okupanta wtrącony do bydlęcego wagonu i wywieziony na Syberię. Była to pierwsza wielka...W jądrze ciemności. Niemiecki biznes a III Rzesza
Znamy te marki, ich produkty są popularne, prestiżowe; korzystają z nich dzieci i dorośli. Kojarzymy je z komfortem, wysoką jakością, zaspokajaniem codziennych potrzeb. To niemieckie marki. Zbrukane...Mesjasz z Księżyca, aniołowie z Marsa
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o Amerykaninie, który powołał do życia kościół czczący sztuczną inteligencję. Abstrahując od stanu umysłu samozwańczego proroka, warto odnotować, że w...