Pomiędzy życiem a śmiercią

Wobec rozwoju technik podtrzymywania i przedłużania życia wypracowanie uniwersalnych zasad etycznych związanych z ich zastosowaniem stało się bardzo trudne. Z jednej strony nie możemy stać się więźniami nowoczesnych technologii, musimy pozwolić komuś umrzeć, kiedy przyszedł na to czas, z drugiej zaś nie możemy przedwcześnie rezygnować lub przerywać leczenia chorego na podstawie osądu, że dalsze podtrzymywanie jego życia nie ma sensu.
Współczesna medycyna i jej techniczne możliwości pozwalają na podtrzymywanie życia poza granice „naturalnego życia”, na przesuwanie linii między życiem a śmiercią. Te możliwości sztuki lekarskiej, będące źródłem niekwestionowanych dobrodziejstw, szans pomocy osobom ciężko chorym, prowokują jednocześnie do stawiania pytań o moralną ocenę różnych, nieznanych dotąd, sytuacji związanych z życiem i śmiercią człowieka. Z jednej strony bowiem można ratować i przedłużać życie, z drugiej – przeciąć proces umierania. Gdzie przebiega ta niejednokrotnie trudna do uchwycenia granica? Kiedy trzeba ratować bądź podtrzymywać życie za wszelką cenę, a kiedy można lub wręcz nawet trzeba odstąpić od leczenia?
Dobro pacjenta
„Zawsze trzeba kierować się dobrem pacjenta” – takie stwierdzenie słyszymy zwykle w odpowiedzi na zadane wyżej pytanie. I słusznie, gdyż dobro osoby jest w takiej sytuacji najważniejsze. Problem polega na tym, że trudno niekiedy o uzgodnienie, co naprawdę nim jest. Wielokrotnie



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...