Wrażliwość na ludzkie życie jest ważnym elementem polskiej kultury. Pokazała to sprawa Polaka zagłodzonego na śmierć w Wielkiej Brytanii. Silna reakcja naszego społeczeństwa udowodniła, że ochrona prawa do życia każdego człowieka jest u nas kodem kulturowym.
Opublikowanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ograniczającego tzw. aborcję eugeniczną rozpoczyna proces zmiany świadomości społecznej w Polsce dotyczącej ochrony życia. Powiedzenie przez polski TK, że każdy człowiek ma prawo do życia i nie można różnicować ludzi ze względu na stan zdrowia, będzie miało w przyszłości ogromne znaczenie dla społecznej oceny tego zjawiska. Tak się stało na początku lat 90., kiedy weszła ustawa ograniczająca aborcję. Początkowe protesty, ataki „Gazety Wyborczej” czy środowisk komunistycznych, zamieniających się wtedy w postępową lewicę europejską, nie miały większego znaczenia. Społeczeństwo zaakceptowało kompromis aborcyjny, a w badaniach opinii publicznej poglądy Polaków wyraźnie przesunęły się w kierunku ochrony życia. Spore znaczenie miał wtedy autorytet Kościoła i samego Jana Pawła II, który stanowczo bronił życia. Dzisiaj sytuacja wydaje się trudniejsza. Zbyt słabe oczyszczenie się niewielkiej wprawdzie części duchowieństwa ze sprawy pedofilii ułatwiło ataki na Kościół. Szczególnym obiektem wrogości czy wręcz furii stał się zmarły ponad 15 lat temu Jan Paweł II.
Lewicy i ich poplecznikom wydaje się, że obecne protesty tworzą furtkę do podważania
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
