Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ojciec tajwańskiej demokracji

Dodano: 11/09/2020 - Numer 9 (172)/2020
fot._christopher_jue_pap_epa
fot._christopher_jue_pap_epa

30 lipca zmarł Lee Teng-hui, były prezydent Tajwanu. Jeden z najwybitniejszych polityków w Azji, patriota i żarliwy chrześcijanin. Bez niego Tajwan nie byłby tym, czym jest dziś – drogowskazem wolności i swobód na kontynencie azjatyckim. Historia Lee Teng-hui to historia Tajwanu. Wielu mieszkańców wyspy zanim mogło głośno powiedzieć o sobie: „Jestem Tajwańczykiem”, tak jak Lee przeszło drogę bycia japońskimi poddanymi, potem komunistami i Chińczykami. Droga ku tajwańskiej tożsamości Lee urodził się w 1923 roku w zamożnej rodzinie na północy Tajwanu. W tym czasie wyspa była kolonią Japonii. Jego ojciec był zatrudniony przez kolonialistów jako policjant. W 1943 roku Lee zdobył stypendium na studia rolnicze na Cesarskim Uniwersytecie w Kioto, a rok później zaciągnął się do Cesarskiej Armii Japonii, awansując do stopnia podporucznika, chociaż nigdy nie brał udziału w akcji podczas II wojny światowej. Będąc młodym Japończykiem Lee był posłusznym poddanym, który przeżył jednak fascynację marksizmem. „Jako student Cesarskiego Uniwersytetu w Kioto czytałem, co tylko wpadło mi w ręce Karla Marksa i Friedricha Engelsa. Potajemnie wertowałem wielotomowe dzieło Marksa kilka razy po japońsku. W czasie wojny w Japonii groził za to areszt” – pisał Lee w swojej autobiografii pt. „Droga do demokracji. Dążenie ku tajwańskiej tożsamości”. Już po porażce Japonii w II wojnie światowej i po powrocie na Tajwan, który wtedy przeszedł w ręce Chin pod rządami

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze

  • fot. IPN

    „Iskra” i „Bruzda” – historia bez happy endu

    „Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
    Dariusz Jarosiński
  • FOT. WIKIMEDIA/ CREATIVE COMMONS CC0 1.0

    Chiny: diabelski przemysł grabieży organów

    58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...
    Hanna Shen
  • FOT. PAP/EPA/ARTYOM GEODAKYAN/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    25 lat Putina

    W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...
    Antoni Rybczyński
  • FOT. ADOBE STOCK

    W demograficznym „punkcie zwrotnym”

    Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...
    Małgorzata Matuszak
  • FOT: WIKIMEDIA

    Wandea, siostra Polski

    „Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...
    Ewa Polak-Pałkiewicz
  • fot. Stefan Czerniecki czerniecki.net

    Neapol śladami Maradony

    O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...
    Stefan Czerniecki