Ewangeliczne źródła walki z rasizmem

Nie byłoby walki z niewolnictwem ani prawa międzynarodowego, gdyby nie kilku odważnych dominikanów. To oni, gdy niewolnictwo było czymś naturalnym, a rzezie Indian usprawiedliwiano religijnie, rozpoczęli wielką walkę z tymi działaniami. Zacznijmy od kilku fundamentalnych faktów. Chrześcijanie, gdy rozpoczynał się proces odkrywania Nowego Świata, byli przekonani nie tylko o tym, że ich kultura jest lepsza, lecz także, że ich kolor skóry, a także wyznawana religia pozwala im wykorzystywać pracę i niszczyć państwa indiańskie czy zniewalać czarnych. I choć opinie takie nie zostały nigdy (w nieomylnym nauczaniu Kościoła) poparte stanowiskiem papieskim, to… dla umacniania ich wykorzystywano także omylne decyzje kolejnych biskupów Rzymu, a także ogromne ilości zapisanych przez poważnych niekiedy teologów. W efekcie usprawiedliwiano nie tylko podbój, grabież, niewolnictwo, lecz także zakaz święceń kapłańskich dla Afrykańczyków i Indian, a nawet odmawiano im prawa do składania normalnych ślubów zakonnych. A wszystko to oczywiście pod pozorem troski o zachowanie prawdziwej wiary. Teologia konkwistadorów Konkwistadorzy, okrutnie pacyfikujący i wykorzystujący Indian i dewastujący ich kultury, byli przekonani o tym, że mają za sobą mocne argumenty, i to religijne. Teologowie konkwisty, choćby najbardziej znany z nich Francisco Lopez de Gomara, przekonywali, że „konkwista wobec Indian rozpoczęła się, gdy dobiegła końca konkwista wobec Maurów, a to



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Stawianie przez Polaków w niewoli na Rosję zdarzało się, stawianie na Niemcy też, ale stawianie na Rosję i Niemcy jednocześnie? Trudno mi przypomnieć sobie takich myślicieli. Bo sojusz niemiecko-...
Chwała Piotra I pokuszeniem Putina, czyli nieznany list wasalny Piotra I do chana krymskiego Dawlet-Gireja II
„Po klęsce nad Prutem, kiedy Piotr I z czterdziesto- pięciotysięcznej armii stracił ponad trzydzieści tysięcy wojska, nastrój cara był nie do pozazdroszczenia – wszystko go denerwowało, nachodziła go...Noc przy grobowcu Scypionów
Śpią tam snem wiecznym Korneliusze Scypioni. Zdobywcy świata. Pogromcy Kartaginy. Spoczywający w nikomu nie znanym miejscu długie wieki, zostali przypadkowo odkryci przez dwóch księży pragnących...Z paszczy lwa do sekretów Baldunga
600 lat historii, sztuki i kultury europejskiej – tak reklamuje się Germańskie Muzeum Narodowe w Norymberdze, mieście Albrechta Dürera i Wita Stwosza, będące jednocześnie największym muzeum sztuki w...Najczarniejsza ciemność, czyli słowo o rosyjskich okupantach
Śpią z trupami, porzucają ciała nawet swoich kolegów z oddziału, pastwią się nad ocalałymi, którzy chcą tylko pochować swoich bliskich. Śmierć dla ludu rosyjskiego stała się jak wódka – uzależniająca...Gdy zgasną już wszystkie światła
Na murach kartuskiej kolegiaty wisi zegar. Z przejmującym napisem „Memento mori”. Bo i posługujący tu przez wieki kartuzi wielką wagę przykładali właśnie do tematu momentu odejścia człowieka z tego...