Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

BAJU, BAJU W POLSKIM RAJU

Dodano: 12/09/2011 - Numer 8 (66)/2011
Ta bajka doskonale ilustruje rozwój wydarzeń gospodarczych w naszym kraju. Po 20 latach tzw. transformacji, a zwłaszcza ostatnich czterech latach rządów obecnej koalicji, jesteśmy dziś krajem wystawionym na sprzedaż, bez wartościowego majątku narodowego, z gigantycznymi długami, czarnymi dziurami w budżecie i sektorze finansów publicznych, uzależnionym od rynków kapitałowych i walutowych. Mimo zalewającego nas oceanu obietnic i deklaracji zmian zamiast „zieloną wyspą” stajemy się z dnia na dzień ruchomymi piaskami, gdzie fatamorgana dotknęła nie tylko wielu zwykłych obywateli zaczadzonych rządową propagandą, lecz także znaczną część polskiej klasy politycznej i elit oczarowanych obietnicami bez pokrycia. Przypomnijmy, co nam obiecywano w ramach wyborczego hasła z 2007 r.: „Polska zasługuje na cud gospodarczy”.Kraj stoi w miejscu Przede wszystkim miał być przyspieszony i wykorzystany wzrost gospodarczy. Obecny (słabnący), rzędu 2–4 proc., nie posuwa nas zbytnio naprzód, nie tworzy nowych miejsc pracy. Dodatkowo, ten obecny wzrost PKB oparty jest już prawie wyłącznie na zakupach Polaków, a te słabną. Jeśli wzrost PKB w 2012 r. wyniesie ok. 1–2 proc., będzie dobrze. Jeżeli inflacja (obecnie ok. 4,1 proc.) jest zbliżona do wzrostu PKB (ok. 4,2 proc.), to oznacza, że kraj praktycznie stoi w miejscu. Zbliżająca się recesja w strefie euro pogrąży tylko nasz wzrost, eksport i dochody budżetowe.VAT w górę Rząd miał obniżyć podatki i daniny publiczne
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze