Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Z wyżyn filozofii do barbarzyńskiej polityki

Dodano: 03/01/2019 - Numer 1 (154)/2019
„Dawno nie czytałem czegoś tak jednocześnie oczywistego oraz odkrywczego, a przy tym napisanego równie zwięźle i zarazem wyczerpująco” – ten komentarz jednego z internautów pod tekstem profesora Ryszarda Legutki oddaje jego wyjątkowość wśród polskich i europejskich polityków. Jej istotą jest umiejętne posługiwanie się prawdą. A to wymaga zarówno głębokiej wiedzy, jak i zwykłej zręczności. Dzięki tym nie zawsze idącym w parze przymiotom profesor Legutko niejako awansuje prawdę, zwiększa jej znaczenie w życiu publicznym. Do pewnego mojego znajomego napisał kolega ze Szwecji. Pogratulował mu wystąpienia w Parlamencie Europejskim nieznanego mu dotąd eurodeputowanego Ryszarda Legutki. Powiadomił go też, że przemówienie to rozesłał do wszystkich swoich znajomych. Bo u nich w Szwecji nikt nie potrafi tak celnie opisać problemów, z którymi Szwedzi mają do czynienia we własnym kraju.Profesor zostaje fighterem Ta prawdziwa anegdota nie jest z pewnością opisem odosobnionego przypadku. Profesor Legutko zstępując z filozoficznych wyżyn tłumacza i komentatora dzieł Platona do barbarzyńskiego świata polityki, potrafił wymyślić w nim miejsce dla siebie. Nie jest to wcale regułą, odwrotnie – większość naukowców schodząc z piedestału i uczestnicząc w politycznych połajankach, gubi się i nie potrafi znaleźć dla siebie roli, w której miałaby poczucie spełnienia. Legutko przeszedł bezkolizyjnie swoją długą drogę od filozofa, profesora z Krakowa, do politycznego
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze