Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Jest tylko jeden sposób, by Donbas wrócił pod kontrolę Ukrainy

Dodano: 04/06/2018 - Numer 6 (148)/2018
W wywiadzie opublikowanym 23 kwietnia przez portal Apostrophe.ua dyrektor programów wojskowych Centrum Razumkowa Mykoła Sungurowski mówi o wszystkich aspektach misji pokojowej ONZ, której pojawienia się na okupowanych terytoriach Donbasu wyczekuje rząd ukraiński. Ekspert odpowiada na pytania o to, jakie powinny być skład, cel i mandat misji, gdzie kryją się niebezpieczeństwa i jak nie dopuścić do legalizacji rosyjskich wojsk na terytorium ukraińskim.  W kwietniu prezydent Petro Poroszenko spotkał się z Angelą Merkel. Jednym z głównych tematów rozmów była misja pokojowa w Donbasie, o której mówi się od dawna. Czy po tym spotkaniu będzie jakaś decyzja w tej sprawie? Jak szybko zobaczymy żołnierzy misji pokojowej w Donbasie? Myślę, że szybkiego rozwiązania tego problemu nie będzie. Opóźniało się to z jednego powodu: wewnętrznej sytuacji w Niemczech i pojawienia się tej politycznej koalicji, która będzie przedstawiać i formować politykę zewnętrzną Niemiec. […] Mamy podstawy, by mieć nadzieję na to, że pozycja Niemiec stanie się bardziej zdecydowana. Ale tu pojawia się problem tego, jak zmusić ich do myślenia racjonalnego, jak zmusić ich myśleć nie półśrodkami, a w kategoriach wyników i koniecznych celów. W czym tkwi problem z porozumieniami mińskimi? Tak na zdrowy rozum są dobre – prowadzą do tego, że przywracane są granice, odbudowuje się suwerenność. [...] Problem w tym, że nikt nie gwarantuje, iż te porozumienia będą zrealizowane w całości.
     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze