Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Sto dni Trumpa, czyli mnóstwo niespodzianek

Dodano: 01/06/2017 - Numer 6 (136)/2017
Andrew Harrer/POOL/PAP/EPA
Andrew Harrer/POOL/PAP/EPA
Pod koniec kwietnia amerykańskie i światowe media z ochotą podsumowywały pierwsze trzy miesiące kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa. Z racji na relacje z Rosją, a dokładniej na zaskakującą wielu, w stosunku do oczekiwań, zmianę w polityce Białego Domu wobec Kremla, szczególnie interesujące są oceny pierwszych 100 dni prezydenta USA w mediach wschodnioeuropejskich. W portalu jednej z najpopularniejszych ukraińskich gazet „Segodnya” ocenę pierwszych 100 dni Trumpa przedstawił 27 kwietnia Serhij Korsunskyj, zawodowy dyplomata, który był m.in. na placówce w USA, a przez ostatnie osiem lat pełnił funkcję ambasadora Ukrainy w Turcji. Autor jest przede wszystkim przekonany, że „gdyby nie pozycja Kongresu i siła amerykańskich mediów, moglibyśmy być teraz świadkami kolejnego resetu stosunków z Rosją, sporu z Europą i ostrych dyskusji o roli NATO. Jednak we wszystkich tych kwestiach stanowisko Białego Domu w ciągu ostatnich trzech miesięcy kardynalnie się zmieniło, i to nie raz, na dodatek z niesamowitą łatwością”. Tymczasem minęły trzy miesiące, a USA przyjęły taki kurs polityki zagranicznej („imponujący poziom pragmatyzmu, z otwarcie określonymi priorytetami i nawet konkretnymi krokami”), że wlało to w serca przyjaciół i sojuszników USA wiele optymizmu. Korsunskyj uważa, że na taki bieg wydarzeń największy wpływ wywarło pięć osób: „wiceprezydent M. Pence, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster, sekretarz stanu R. Tillerson oraz dwoje prezydenckich
     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze