„Systemowy” terror Asada

Prawie pół miliona – tyle ofiar śmiertelnych pochłonęła już wojna domowa w Syrii. Liczbę rannych szacuje się na prawie 2 miliony. Średnia długość życia w Syrii spadła z 70 lat w 2010 r. do 55 lat w 2015 r. Od początku wojny reżim zatrzymał ponad 215 tys. osób – o niemal połowie z nich krewni nie mają żadnych informacji. Tysiące zginęły w kazamatach muchabaratu, czyli aparatu bezpieczeństwa. „Przed wybuchem rewolucji reżim torturował więźniów, żeby wydobyć z nich informacje. Teraz torturuje, aby zabić” – „Cezar”, fotograf żandarmerii wojskowej, który dokumentował zdjęciowo zwłoki więźniów zmarłych i zabitych w specjalnych ośrodkach bezpieki w Damaszku Jak udowadniają raporty ONZ, Amnesty International, Human Rights Watch oraz relacje świadków i byłych funkcjonariuszy reżimu zbiegłych z Syrii, w tym słynnego „Cezara”, reżim prowadzi zorganizowaną kampanię terroru przeciwko wszystkim, których uzna za przeciwników prezydenta Baszara el-Asada. Od momentu włączenia się w wojnę Moskwy, także rosyjskie lotnictwo bierze świadomy udział w eksterminacji narodu syryjskiego. Zbrodnia przeciwko ludzkości 8 lutego Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR) opublikowało wstrząsający raport o zbrodniach popełnianych na więźniach w Syrii. Twórcy dokumentu podkreślają, że dopuszczają się ich także Państwo Islamskie (IS) i związany z Al-Kaidą Front Nusra, ale zbrodnie dżihadystów są zaledwie ułamkiem tego, co robi reżim Asada. „Do zabójstw i