„Przekonanie ludzi, że Rosji nie trzeba się bać, jest nieuzasadnione”
Wywiad z Artisem Pabriksem, politologiem, historykiem, ministrem obrony Łotwy. Agresji Moskwy na Łotwę pod pretekstem obrony mieszkających tam Rosjan nie można wykluczyć, co pokazuje choćby scenariusz ćwiczeń Zapad-2013. Realna wojna toczy się już dziś na innym froncie. Jeśli na przyjęciu u ambasadora Rosji wygłasza się toast za zwycięstwo Centrum Zgody w Rydze, to korpus dyplomatyczny robi to, czego robić mu nie wypada – udziela wsparcia jednej z partii, co już interpretuje się jako mieszanie się w wewnętrzną politykę państwa. Skuteczność tej miękkiej siły Rosji wyraża się choćby w tym, że ludzie bardziej pozytywnie patrzą na Wschód niż na Zachód. Generał estońskiej armii Peter Hope wypomniał, że „państwo, które jest dwa razy większe od Estonii [czyli Łotwa – przyp. red.], na obronność wydaje dwa razy mniej. Mówiąc wprost, nie zostało to niezauważone w NATO”. Jak Pan to skomentuje? Generał ma rację w 100 procentach. Opinia społeczeństwa i polityków Łotwy radykalnie różni się od estońskiej. Nie myślę, żeby Estończycy mniej uwagi poświęcali innym sferom – nauce, ochronie zdrowia, drogom itd. Ale jednocześnie rozumieją, że bezpieczeństwo to nierozłączna zasadnicza część ogólnego dobrobytu. U nas, niestety, za często dominuje myślenie: a kto na nas napadnie? Po co ta armia? Po co na nią wydawać pieniądze? Nasi międzynarodowi partnerzy mają podstawy wskazywać nam, że nie wypełniamy zobowiązań i obietnic. W zeszłym roku deputowani Sejmu zagłosowali za tym,



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Arndt Freytag von Loringhoven, były kontrowersyjny ambasador RFN w Polsce, w artykule opublikowanym na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przekonuje o potrzebie trwałego rozmieszczenia w naszym...
Czy żyjemy już w kraju „nowoczesnym”?
„Jeśli chcesz uczynić z ludzi niewolników, wmów im, że ich prywatne sprawy są sprawami społecznymi”. Ta maksyma jest wprowadzana z żelazną konsekwencją w życie przez znaczną część krytyków władzy we...Najwybitniejszy polski sportowiec zamordowany przez Rosjan
Zdzisław Kawecki, polski jeździec na wspaniałym koniu Bambino, zdobył w czasie igrzysk w Berlinie w 1936 roku srebrny medal w drużynie. Po złoto sięgnęli faworyci Adolfa Hitlera, a to za sprawą...Od Sybiru po Indie. Polskie dzieci wojny
Roman Gutowski miał zaledwie pięć lat, gdy 10 lutego 1940 roku wraz z całą rodziną został przez sowieckiego okupanta wtrącony do bydlęcego wagonu i wywieziony na Syberię. Była to pierwsza wielka...W jądrze ciemności. Niemiecki biznes a III Rzesza
Znamy te marki, ich produkty są popularne, prestiżowe; korzystają z nich dzieci i dorośli. Kojarzymy je z komfortem, wysoką jakością, zaspokajaniem codziennych potrzeb. To niemieckie marki. Zbrukane...Mesjasz z Księżyca, aniołowie z Marsa
Kilka miesięcy temu świat obiegła informacja o Amerykaninie, który powołał do życia kościół czczący sztuczną inteligencję. Abstrahując od stanu umysłu samozwańczego proroka, warto odnotować, że w...