Liberalny koniec historii

Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i poematów Słowackiego – jeśliby ktoś mi zaproponował porzucenie tego całego skarbca na rzecz unijnego „bezimiennego kraju”, rzekłbym jak niegdyś Ateńczycy na Areopagu: „Posłucham cię o tym innym razem”.
W poprzednim artykule („Nowe Państwo” nr 2/2025) omówiłem zagadnienie heglowskiej walki o uznanie, rozumianej jako dążenie każdego człowieka do uzyskania akceptacji i szacunku przez innych ludzi. W tym artykule chciałbym pokazać, że heglizm – odpowiednio zmodyfikowany i uproszczony – dzieci wysysają z mlekiem matek. Nie twierdzę bynajmniej, że bobasy głoszą z zadowoleniem, że walka o uznanie jest momentem w dialektycznym rozwoju ducha absolutnego, dzięki któremu rozumny podmiot uświadamia sobie, że jest momentem w życiu nieskończonego ducha. Moja mała córeczka chrzestna z pewnością nigdy by tego nie powiedziała (jej gaworzenie jest po wielokroć mądrzejsze)! Chodzi o wynikające z heglizmu powszechne podskórne przekonanie, że nowoczesność jest czymś istotowo lepszym od przeszłości i że w demokracji liberalnej w sposób najdoskonalszy i jedyny w swoim rodzaju i realizuje się rozumne uporządkowanie społeczeństwa.
Doskonałe Królestwo Prus
Co ma z tym wspólnego Hegel? Otóż według jego koncepcji skończyła się już walka o uznanie, nasze czasy są zatem najdoskonalsze



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...