Przysypani Ostalgią
Co druga ofiara komunistycznych represji z czasu NRD żyje na granicy ubóstwa. Co trzecia – ma miesięcznie do dyspozycji mniej niż tysiąc euro. Dużo? W najuboższej dzielnicy Berlina wynajęcie kawalerki za 600 euro graniczy dziś z cudem. 60 procent tych ludzi cierpi ponadto na choroby ciała i duszy będące pozostałością doświadczonych represji. Zjednoczone Niemcy trzy dekady po upadku muru oficjalnie przyznają, że nie zdały egzaminu z wyczulenia na los tych, którym NRD-owski reżim złamał lub pokruszył życie. To jest ta brzydsza i smutna strona popkulturowej Ostalgii.
Powyższe dane obejmują byłych obywateli NRD żyjących dziś na obszarze Brandenburgii, w sowieckiej strefie okupacyjnej. Z miejsca uznano je za alarmujące. I zawstydzające. Zjednoczone Niemcy nie poradziły sobie z postkomunistycznym spadkiem. Nakręcono tyle filmów o Stasi, o „dobrym agencie” ze świetnego, lecz przecież nieznajdującego potwierdzenia w faktach filmu „Życie na podsłuchu”, w sklepach z pamiątkami znajdziemy plastikowe trabanty, „Kapitał” Marksa w formie gumki do ścierania, w antykwariatach wpinki i odznaki socjalistycznych młodzieżówek. Ciekawe, jak odczytują ten postenerdowski kod ci, którym państwo Honeckera i jego poprzedników podcięło skrzydła.
Zainfekowane
A podcinano je na wiele sposobów. Przesłuchania, bicie, więzienie – o tym wiadomo najwięcej, ale przecież w NRD represje przybierały również kształt celowego okaleczania lub okaleczania
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...