Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Powyborcza destrukcja służb specjalnych?

Dodano: 14/06/2025 - Numer 224 (06/2025)
fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska
fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Jeżeli wykruszy się pierwszy kamień z muru tajemnicy chroniącego służby, to wiele znajdzie się osób, które zniszczą tę zasłonę doszczętnie. Wina jest zawsze po stronie polityków, którzy używają służb jako oręża w walce politycznej. Najgorsze jest jednak to, że rządowi Donalda Tuska udało się to w kilkanaście miesięcy.

Wyborczy kurz opadł, więc przyjrzyjmy się, czego dowiedzieliśmy się o polskich służbach specjalnych w ciągu ostatniego półrocza. Zacząć należy od tego, że 28 stycznia 2025 roku ministrowie spraw wewnętrznych i cyfryzacji anonsowali „program ochrony wyborów przed cyberzagrożeniami i dezinformacją”. Minister Gawkowski mówił: „Bezpieczeństwo wyborów to ponadpolityczny wspólny cel”. W ramach ochrony wyborów Ministerstwo Cyfryzacji oraz NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) „mają wykrywać i przeciwdziałać dezinformacji wyborczej”. Wdrożono program monitoringu mediów społecznościowych, a także weryfikację treści publikowanych w internecie. Działania te miały zapobiec szerzeniu niesprawdzonych informacji, które mogły wpłynąć na wynik wyborów i destabilizować społeczne zaufanie do procesu wyborczego. Wśród szczegółowych zadań znajdowało się także m.in.: wykrywanie dezinformacji wyborczej i mapowanie finansowania. Natomiast ABW miało zapewnić szkolenie „z zakresu technik socjotechnicznych, które mogą być wykorzystywane przez obce służby w celu zakłócenia procesu wyborczego”. Analiza przedstawionych planów działania służb prowadzi nas do dwóch wniosków

     
10%
pozostało do przeczytania: 90%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze