Ukryty wirus rosyjski w duszy polskiej
Był intelektualistą nieszablonowym, a jego wnioski są niejednoznaczne i wyłamujące się z innych diagnoz politycznych i filozoficznych. Sowietolog Marian Zdziechowski widział w polskiej kulturze wpływy rosyjskie, ale w dość nieoczekiwanym miejscu.
Jako polski znawca Moskwy i rosyjskiego imperium patrzył na swój obiekt zainteresowań o tyle wyjątkowo, że nie pisał o Rosji źle, lecz niuansował, widział setki odcieni szarości i generalnie odcinając Wschód od Zachodu, widział tam przebłyski europeizacji – mając na myśli czas sprzed 1917 roku.
Nonkonformistyczny manifest
Żył na przełomie epok, bo urodził się w 1861 roku, w czasach odwilży posewastopolskiej, a zmarł w 1938 roku, gdy nie było już carskiej Rosji, była za to wolna Polska, choć w przewidywaniach Zdziechowskiego nadchodziła już wojenna apokalipsa. Zdziechowski w latach 30. wykładał w Wilnie, w słynnej polskiej szkole sowietologicznej, a więc w Szkole Nauk Politycznych – jego myśl wpłynęła więc na całe pokolenie sowietologów, którzy – często znalazłszy się na emigracji – wpływali na postrzeganie Kremla nawet w USA (Ryszard Wraga). W swoim życiu rosjoznawca przewinął się przez uniwersytety wszystkich stron Europy: w Petersburgu studiował, specjalizację robił w Dorpacie, był także w Zagrzebiu i w Genewie, wykładał w Krakowie, mógł wykładać w Londynie. Pisał do dziesiątek gazet, znał czołowych publicystów rosyjskich, korespondował z nimi, z niektórymi się przyjaźnił, nawet jak się z nimi nie
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
„Iskra” przez całe swoje życie zmagała się z traumatycznym wspomnieniem brutalnego śledztwa w katowni NKWD w Białymstoku. Oprawcy domagali się, aby dziewczyna wydała swego dowódcę, mjr. „Bruzdę”....
Chiny: diabelski przemysł grabieży organów
58-letni Cheng Pei Ming to pierwszy znany obywatel Chin, który ocalał mimo przeprowadzenia na nim procedury przymusowego pobrania organów. Teraz chce, aby świat usłyszał, jakiego zła dopuszcza się...25 lat Putina
W sierpniu 1999 roku Władimir Putin został nie tylko premierem Rosji. Borys Jelcyn namaścił go też na swego następcę. Większość polityków i ekspertów zlekceważyła wówczas kolejny awans byłego oficera...W demograficznym „punkcie zwrotnym”
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez Centrum im. Adama Smitha, aż 35 proc. młodych Polek i Polaków deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Dane GUS-u pokazują, że liczba urodzeń w Polsce...Wandea, siostra Polski
„Wandea […] dla całego świata była siostrą Polski i Irlandii... Jej bolesne narodziny odbyły się przy biciu parafialnych dzwonów i warkocie werbli, przy śpiewie nabożnych pieśni na północy.... I tak...Neapol śladami Maradony
O Diego Maradonie trudno tu zapomnieć. Wizerunki piłkarskiego bożyszcza znajdziemy w Neapolu niemal wszędzie. Będą na większości turystycznych straganów z pamiątkami. Bo Neapol nadal pragnie zarabiać...