Nasze polskie „prawie” zwycięstwa
W debatach nad własną historią Polacy poruszają niewykorzystane i niedokończone zwycięstwa, których zaniedbanie ściągnęło na kraj długotrwałe katastrofy. Nasi przodkowie wiele reform czy zrywów „prawie” dokończyli, lecz tuż przed metą odpuścili wysiłek. Czy tak zapamiętamy rok 2023 i jesienne wybory parlamentarne?
Dwie kadencje Prawa i Sprawiedliwości zaowocowały zrealizowaniem konkretnych projektów politycznych i rozpoczęciem innych długofalowych przedsięwzięć oraz zupełnie zmieniły optykę prowadzenia państwa polskiego. Nie tylko przełamanie imposybilizmu i wprowadzenie 500 plus, przekopanie Mierzei Wiślanej, wzniesienie zapory granicznej, zrealizowanie tunelu pod Świną, modernizacja armii, przygotowanie do budowy CPK, lecz także uznanie, że Rzeczpospolita powinna w grze międzynarodowej zagrać o prawdziwą suwerenność na miarę XXI wieku. Właśnie tak będą to oceniać w przyszłości podręczniki historii, ba, już tak oceniają! Profesor Wojciech Roszkowski pisze w drugim tomie swojej książki dla uczniów HiT: „Mamy w Polsce wiele problemów nie tylko z uzgodnieniem sposobów realizacji dobra wspólnego [...] ale nawet z określeniem, czym ono naprawdę jest. Mamy więc problem z właściwą miarą swoich ambicji narodowych. Z jednej strony mamy sny o potędze, z drugiej pamięć o klęskach. Wiemy, jak trudno jest o równowagę w naszym położeniu geopolitycznym. Znamy ten problem od XVIII wieku, wiemy, jak skończyła się Konstytucja 3 maja, jakie skutki przyniosły
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...