Mastroianni u Felliniego, czyli kryzys mężczyzny
Choć filmy Felliniego nie są z założenia traktatem o kryzysie męskości, to dotykają kluczowej kwestii, która leży u podłoża tego zjawiska, a która z kolei zdaje się zupełnie umykać osobom otwarcie podejmującym ten temat. Jest nią utrata kontaktu z rzeczywistością i zamykanie się przez mężczyzn w świecie własnych myśli i wyobrażeń.
Czego już nie powiedziano o kryzysie męskości? Ile to razy nie załamano rąk nad wykolejonymi współczesnymi mężczyznami? Gdzie są ci prawdziwi mężczyźni? – zapytują, po raz nie wiadomo już który zafrasowani autorzy książek, felietoniści, zawodowi mówcy. W swoich esejach, wystąpieniach, programach alarmują, że płeć męska jest dziś wyjątkowo zniewieściała, pełna lęków, nieodpowiedzialna, niezdolna do życiowych zmagań, brak jej charakteru, pewności siebie oraz chęci i przekonania do życia rodzinnego.
Na antypodach, tych mocno generalizujących i powierzchownych, ale i niepozbawionych słuszności ocen, trwa z kolei walka z „toksyczną męskością” – słyszymy więc, że trzeba przestać oczekiwać od mężczyzn, by byli mężczyznami, wyzwolić ich od pełnienia ról, które narzuca im opresyjne społeczeństwo. Mogą oni przecież równie dobrze zająć się tym, co do tej pory było domeną kobiet: wychowaniem dzieci, troską o dom, podczas gdy ich partnerki zatroszczą się, być może z o wiele lepszym skutkiem, o zapewnienie finansowego bytu. Wreszcie – jak dodają często te same osoby – nic nie stoi na przeszkodzie, by mężczyźni w ogóle poczuli
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...