Rękawica ze złotym lampartem
Ryszard Lwie Serce to postać znana, przynajmniej ze słyszenia, każdemu. Czytelnicy przygód o Robin Hoodzie pamiętają go jako „dobrego króla”. Ów monarcha z dynastii Plantagenetów zasłynął odwagą w czasie III wyprawy krzyżowej. A potem znalazł się w niewoli, w którą popadł przez… nieroztropność swego sługi. Ziemia Święta została utracona. 4 lipca 1187 roku wojska chrześcijańskie doznały druzgocącej porażki pod Hittinem. Saladyn triumfował. Kilka dni później padły kolejne miasta – Akka, Jafa, Bejrut. A w końcu, w październiku owego roku, także Jerozolima. Wieść o dostaniu się Świętego Miasta w ręce muzułmanów wywarła w Europie piorunujące wrażenie. Następca angielskiego tronu, Ryszard Lwie Serce, gdy tylko się o tym dowiedział, postanowił ruszyć na krucjatę i „podjął krzyż” z rąk biskupa Bartłomieja z Tours. „Poszedłbym boso do Jerozolimy dla chwały Boskiej” – rzekł. Zanim jednak doszło do wyprawy krzyżowej, upłynęło trochę czasu. W owych latach król Henryk II Plantagenet, ojciec Ryszarda, prowadził wiele wojen i potyczek z Frankami. Po ich stronie stał także Ryszard.
Henryk próbował kilkakrotnie negocjować z Filipem II Augustem, królem Francji, warunki pokoju. Zabiła go potworna informacja, którą przywieziono mu z dworu francuskiego. Otóż pokazano mu listę zdrajców pracujących na rzecz Francuzów. Władca usłyszał wyczytane z niej imię swego drugiego syna, Jana Bez Ziemi. Zaniemówił. Zastygł. Skamieniał. Chciano czytać dalej, lecz on przerwał. „
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...