Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Bismarck w światach równoległych

Dodano: 31/01/2023 - Numer 199 (02/2023)

Otto von Bismarck w płaszczu deszczowym i kapeluszu, po dwóch stronach kroczą dogi niemieckie „Psy Rzeszy” – Rebecca i Tyrus II. Bismarck uwielbiał towarzystwo swoich dogów, nie mniej niż przed nim stary Fryc szalał na punkcie charcików włoskich, do których kazał się zwracać służbie na pan/pani. Muzeum Bismarcka w miejscowości Friedrichsruh gromadzi wiele pamiątek po żelaznym kanclerzu, wśród nich również zdjęcia z psami, prezenty urodzinowe (niektóre dość szkaradne zresztą, jak m.in. obraz, na którym namalowano muzy wielbiące popiersie obdarowanego), jest i płaszcz deszczowy. Tu, w zacisznym Friedrichsruh jeszcze chyba nie słyszano, że w Berlinie sala imienia Bismarcka w gmachu resortu dyplomacji zamieniła się w salę imienia Zjednoczenia Niemiec.

Co ma Baerbock do Bismarcka? – głowiono się w „Bildzie”. Ta pani nie ma świadomości historii Niemiec – irytował się jeden z potomków kanclerza Rzeszy, Aleksander von Bismarck. A potem były listy. Dużo listów. W tym ten jeden, wyjątkowy.

Nogawka grozy

„Szanowna Pani Minister, proszę wykazać się choć elementarną solidarnością z doniosłymi faktami naszej historii. Historii nie da się wymazać!” – w takim duchu na niedawną decyzję urzędników niemieckiego MSZ-u o przemianowaniu Sali Bismarcka na salę Zjednoczenia Niemiec zareagował w liście zaadresowanym do Annaleny Baerbock potomek żelaznego kanclerza, Ernst von Bismarck. Decyzja o usunięcia bismarckowej tabliczki znad urządzonej ŕ la późny Honecker

     
29%
pozostało do przeczytania: 71%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze