Dżuma esbecko-tajniacka. O najnowszej książce Sławomira Cenckiewicza „Transformacja”
To, co działo się w trakcie obrad Okrągłego Stołu, major SB Krzysztof Dubiński nazwał „transakcją epoki”. Przejście z komunizmu do wolnej Polski, wbrew brązowniczym legendom, to historia chorób, które wpłynęły na kształt i zakres suwerenności III RP. Wpływ służb specjalnych na kluczowe procesy spowodował, że zabieg „transformacji” stał się de facto trwającym kilkanaście lat „dealem”, w którym nad niepodległą Polską nadal wisiał cień Moskwy. Zamiast Polski wolnej od komunizmu mieliśmy skażoną postkomunizmem.
Lektura „Transformacji”, drugiej części trylogii Sławomira Cenckiewicza, nie należy do przyjemnych – zderza nas bowiem z trudną, smutną prawdą o tym, jak wyglądał trwający kilka dekad proces przekształceń PRL-u w III Rzeczpospolitą. I daleki jest on niestety od wersji politycznie poprawnej, w której to dokonała się swego rodzaju aksamitna, bezkrwawa rewolucja, zaś ludzie władzy to „patrioci”, którym zawdzięczamy wolną Polskę.
Odmowa wiedzyOd razu trzeba też zaznaczyć, że „Transformacja” to nie tylko opowieść o latach 1988–1989 czy początku lat 90. – ale panorama wydarzeń, życiorysów i politycznych zjawisk, sięgająca z jednej strony w historię PRL-u, a z drugiej doprowadzająca nas aż do czasów obecnych. To swego rodzaju mozaika, zbiór tekstów pisanych w ostatnich kilkunastu latach na łamach prasy, tak jednak ułożona, że zda się tworzyć jedną logiczną i spójną całość. Sprawy, które często nawet znamy, nabierają nowych znaczeń,
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...