Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Rosjanie w Warszawie

Dodano: 05/10/2022 - Numer 10 (195)/2022
FOT. ARCH.
FOT. ARCH.

Rosyjska obecność w Warszawie w wieku XIX to czas okupacji, intensywnej rusyfikacji i niszczenia wszystkiego, co polskie. Pamiętamy o szubienicach, kajdanach i Sybirze. Po upadku powstania styczniowego została w Prywislinskim Kraju uruchomiona przez Moskali machina systemowa – jej zadaniem była destrukcja polskiej tożsamości i świadomości. Obecność Rosjan w stolicy Polski była symbolicznie widoczna także w architekturze – w postaci Cytadeli czy Soboru Aleksandryjskiego.

Na jednej z rycin, które pojawiały się masowo w prasie zagranicznej w dobie powstania styczniowego, czytelnik we Francji mógł zobaczyć namiestnika cara w Królestwie Polskim, księcia Michaiła Gorczakowa. Książę, ubrany w mundur, stoi wyprostowany i patrzy przed siebie. Być może wyglądał podobnie, gdy w trakcie manifestacji patriotycznej na placu Zamkowym 8 kwietnia 1861 roku stał przy uchylonym oknie zamkowym, patrzył na tłum atakowany przez sołdatów i wydał rozkaz konnemu oficerowi – „tego żywcem”? Chodziło o schwytanie studenta i konspiratora Karola Nowakowskiego, który szedł z krzyżem na czele procesji i śpiewał mocnym głosem: „Święty Boże, Święty Mocny”. Karola schwytano, ale zanim się to stało, bronił się owym krucyfiksem jak mieczem, odbijając ciosy zadawane kolbami karabinów. Inny namiestnik cara, Fiodor Berg, po tym, gdy zorganizowano na niego zamach przy Nowym Świecie, nakazał spalić dobytek Polaków mieszkających w wielkiej kamienicy Zamojskich, osławionym Domu Pana

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze