Tajwan – ujawnić prawdę, wyleczyć rany
Prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen w jednym z wywiadów w 2016 roku powiedziała, że lektura „Raportu” Witolda Pileckiego i fakt, że komunistom nie udało się skazać polskiego bohatera na zapomnienie, jeszcze lepiej uświadomił jej, iż „przywracanie pamięci to ważna część procesu rozliczeń z przeszłością”. Od kilku lat Tajwan powoli i nie bez problemów stara się dokonać rozliczenia ze swoją przeszłością totalitarną.
Na początku lutego bieżącego roku na kampusie najbardziej prestiżowej tajwańskiej uczelni National Taiwan University (NTU) odsłonięto pomnik poświęcony Chen Wen-chengowi. Jego ciało znaleziono na terenie tej uczelni w 1981 roku dzień po tym, jak wrócił z nocnego przesłuchania w siedzibie służby bezpieczeństwa.
Tajwański Pyjas
Chen Wen-cheng był wschodzącą gwiazdą matematyki. Po ukończeniu studiów na NTU w Tajpej wyjechał w 1975 roku do Stanów Zjednoczonych. Tam kontynuował edukację. W 1976 roku otrzymał tytuł magistra na Wydziale Statystyki Uniwersytetu w Michigan, a dwa lata później obronił doktorat na tej samej uczelni. W 1978 roku rozpoczął pracę na Uniwersytecie Carnegie Mellon. Poza sukcesami naukowymi bardzo interesował się tym, co działo się w jego kraju, na Tajwanie. Aktywnie działał wśród tajwańskiej społeczności w USA, wspierał przybywających tam tajwańskich dysydentów i organizował zbiórkę pieniędzy na powstałe na Tajwanie pismo opozycjonistów „Formoza”. Swoje poglądy Chen wyrażał otwarcie:
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...