Rodzice helikopterowi – model rodzicielstwa naszych czasów?

Intencje helikopterowych rodziców są niewątpliwie dobre, gdyż nie ma nic złego w dbaniu o własne dzieci. Problemem jest raczej brak poczucia granic w tym dbaniu o nie, który przeradza się w nadopiekuńczość i skutkuje bezradnością dzieci oraz nadkontrolą, która może budzić lęk u dzieci i poczucie braku własnej sprawczości oraz bezsilność wraz z niskim poczuciem wartości.
Od końca XX i początku XXI wieku podejście do rodzicielstwa bardzo się zmieniło. Bardzo popularne stało się wtedy hasło wychowania bezstresowego, które miało stanowić przeciwwagę dla wcześniejszego modelu, zgodnie z którym „ryby i dzieci głosu nie mają” i jeśli dziecko złamało jakiś zakaz, musiało liczyć się nierzadko ze srogimi tego konsekwencjami. Popadliśmy jednak ze skrajności w skrajność. I chociaż bezstresowe wychowanie poddawane jest obecnie ostrej krytyce, to jednak sporo z jego założeń wciąż pokutuje w społeczeństwie, chociażby w modelu rodzicielstwa, który na przestrzeni ostatnich lat stał się niezwykle popularny – w tzw. rodzicielstwie helikopterowym. Będącym – jak się wydaje – kolejnym znakiem naszych czasów, w których brakuje zdroworozsądkowego podejścia do wielu spraw, także tych najważniejszych, do których zalicza się rodzicielstwo.
Kapitalizm a rodzice helikopterowiRodzice helikopterowi (ang. „helicopter parents”) to określenie nadkontrolującego i nadopiekuńczego rodzica, który krąży nad dzieckiem jak helikopter ratunkowy, nie pozwalając mu konfrontować



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...Transhumanizm – wyzwolenie czy koniec człowieka?
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...