Przekaż 1,5% na media Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy! Przekaż TERAZ » x

Dlaczego operacja specjalna

Dodano: 05/10/2022 - Numer 10 (195)/2022

Dla krajów Zachodu decyzja Władimira Putina o napadzie na Ukrainę pod szyldem operacji specjalnej wydaje się groteską i chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie w to uwierzyć. Mało tego, przyjęcie tego szyldu miało ogromne konsekwencje w samych przygotowaniach do wojny i wygląda na to, że było przyczyną początkowych klęsk drugiej armii świata. 

Gdyby Rosja przygotowywała wojnę wedle zwykłych kanonów wykładanych na uczelniach  ich oficerom, musiałaby zgromadzić co najmniej trzykrotnie większe siły niż te, których użyła 24 lutego. Na samym odcinku kijowskim powinny one być co najmniej czterokrotnie większe. Tymczasem już w dniu rozpoczęcia wojny Putin dysponował wokół Ukrainy mniej więcej dwukrotnie mniejszymi  liczebnie oddziałami niż napadnięty kraj. W dodatku Ukraina błyskawicznie powiększyła swoje siły, ogłaszając mobilizację, a tymczasem w wyniku fatalnie przeprowadzonego ataku jednostki rosyjskie topniały z dnia na dzień. Planów Putina nie można do końca wytłumaczyć wiarą w lepsze uzbrojenie czy wyszkolenie swojej armii. Oczywiście pewnie dowódcy na Kremlu byli przekonani o wyższości swoich sił, ale nie mogli nie wiedzieć o dozbrajaniu Ukrainy i szkoleniu przez kilka zachodnich państw. Była to głównie broń defensywna, jeżeli można tak nazwać ręczne wyrzutnie pocisków przeciwpancernych i przeciwlotnicznych, ale w pierwszym etapie wojny najbardziej skuteczna. 

Moskwa popełniła oczywiście gigantyczne błędy w rozpoznaniu i

     
45%
pozostało do przeczytania: 55%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze