Scenariusz grozy dla Polski. Nikt go nie chce, a może się wydarzyć

W Polsce nie ma dzisiaj elektoratu, który chciałby powrotu do władzy układu niemiecko-rosyjskiego. Nie chcą go lewicowe Julki od „strajku kobiet”, gdy wywieszają flagę ukraińską obok tęczowej. Nie chce elektorat PO, który święcie wierzy, że PiS to rosyjska agentura. Nie chcą kibice, śpiewający na stadionach o „ruskiej k…”, nawet jeśli część z nich głosuje na Konfederację. Nawet PSL ogłosił niedawno, że chce uniezależniać Polskę od rosyjskich surowców (!), a Hołownia, że chce Ukrainy w UE, co zapewne oddaje poglądy ich zwolenników. A mimo to scenariusz grozy, w którym władzę w Polsce w czasie, gdy Rosja morduje, przejmuje lobby Berlina i Moskwy, przeciwne choćby rozbudowie polskiej armii, jest realny. Jak to możliwe?
Pora opisać, jak może się to stać, choćby po to, byśmy nie byli jak nieświadome owce idące na rzeź. No więc fakt, że nie chcą tego zwolennicy owych partii, nie oznacza, że tak samo uważają partyjne struktury, wplątane w trwające od dziesięcioleci zależności. Choć praktycznie w każdym z wymienionych obozów pojawiają się zwolennicy zmian, to postkomuna lub układy niemiecko-rosyjskie mają w nich pakiet kontrolny.
Nikt nie chce z Rosją, ale to… o niczym nie zdecyduje
Nawet gdyby założyć optymistycznie, że w ciągu 16 miesięcy, które dzielą nas od wyborów, zmieni się układ sił w niektórych z tych ugrupowań na mniej podległy Niemcom i Rosji, to nie będzie to oznaczać zmiany zasadniczej. Jeśli trzon obozu



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
24 lutego 2022 roku stary, przedwojenny czas zatrzymał się, chociaż wskazówki zegarów dalej jednostajnie się poruszały. Nastąpiło zniszczenie zwykłego i zdawałoby się, takiego komfortowego i...
Orzeł, Lew i Krzyż. Profesora Roszkowskiego opowieść o Trójmorzu
Czasem wojny, ostre konflikty wymuszają szybsze i dynamiczniejsze poszukiwanie takich inicjatyw polityczno-strategicznych, które budują wspólne bezpieczeństwo. Myśli o Trójmorzu czy też Międzymorzu,...Czy to jeszcze miłość?
Potrzebujemy miłości i możemy czerpać ją z różnych źródeł. Co jednak w sytuacji, gdy obiekt miłości człowiekiem nie jest? To niebezpieczne zjawisko, bowiem może prowadzić do wypaczenia zarówno natury...Na dnie bolszewickiego oceanu. Ukraina, Józewski i łzy w oczach Piłsudskiego
„Polska »wystąpiła z brzegów« i stanęła nad Dnieprem razem z walczącą o wolność Ukrainą” – pisał Henryk Józewski o wyprawie kijowskiej. Po przyjeździe do Warszawy 26 stycznia 1920 roku o kijowskiej...Śmierć Pasterza
75 lat temu, w październiku 1948 roku, zginął w wypadku samochodowym w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Wybitny kapłan, wielki patriota, pełniący od...Kraków to nie miasto, Kraków to idea
Na temat Krakowa sformułowano już tyle zachwytów, że następne pochwały jego piękna i historyczności zdają się być już noszeniem drzew do lasu. A jednak Kraków jest otwartą księgą polskości nie tylko...