Retrospekcje

Sergiusz Piasecki w powieści „Zapiski oficera Armii Czerwonej” najlepiej, bo w satyryczny sposób opisał wkroczenie do Polski bolszewickiego chama. Ale poniższy tekst świetnego pisarza Adolfa Nowaczyńskiego wnosi do tego opisu bardzo wiele od strony filozoficznej. Artykuł opublikowany został w poznańskiej „Tęczy” w 1930 r., ale pada w nim proroctwo wręcz porażające, które spełniło się w Polsce po 1989 r. Otóż Nowaczyński przewiduje, że komunistyczni władcy w naszym regionie, czyli „przybłędy historyczne”, czy „zjadacze ludów” będą postrzegani przez niektórych jako tacy, którym udało się coś pozytywnego w jakichś dziedzinach osiągnąć. Co naprawdę zrobili, dowiemy się później: „dopiero po ich odejściu, w następnej generacji okazać się może, jak głęboko demonią swoją zatruli wszystkie zdrowe tkanki organizmu przez siebie rządzonych narodów”. Z tym się dziś mierzymy, dlatego czytajmy Nowaczyńskiego!

_________________________________ Adolf Nowaczyński

Profesorowi Marianowi Zdziechowskiemu, autorowi dzieła o Napoleonie III-cim, poświęcone. Motto:„Każda epoka potrzebuje wielkich nazwisk; jeżeli ich brak, wtedy je wymyśla”                     Helwecjusz

Chan chamstw Józef Wissarionowicz Dżugaszwili

Tam na Wschodzie w krainie nihilizmu i anarchizmu znajdą się nowi ludzie, mocni ludzie, bez żadnych skrupułów. Ich zamiarem jest zniweczyć i wywrócić wszystko do cna i rozpocząć życie na