Z miłości do sztuki, czyli o człowieku, który w biały dzień rabował europejskie muzea

„To była wielka pokusa! Niedomknięta oszklona gablota. W środku broń, pistolety z XVII i XVIII wieku. […] Włożyłem rękę i w jednej chwili najpiękniejsza sztuka, pistolet skałkowy, znalazła się w moim plecaku. […] Ta łatwa, zbyt łatwa, kradzież na ostatnim piętrze niewielkiego miejskiego muzeum w Thann, w Alzacji, w środku lata 1994 roku, była pierwszą z długiej serii moich kradzieży. […] Z czasem miałem stać się profesjonalistą w rabowaniu…” – tak zaczynają się „Wyznania złodzieja dzieł sztuki” Stéphane’a Breitwiesera, człowieka, który odkrył, że w wielu budynkach muzealnych zabezpieczenia właściwie nie istnieją. Co było potem? Siedem lat grasowania w muzeach Szwajcarii, Niemiec, Francji, Belgii i Holandii, ponad kilkaset skradzionych dzieł, dwa pokoje na poddaszu wypełnione łupami i coraz większe poczucie bezkarności.
Breitwieser nie był zwykłym złodziejaszkiem, rabował nie dla korzyści, lecz z chęci posiadania, ogarnięty manią zbieractwa i pożądania pięknych przedmiotów. Mówił, że nienawidzi seryjnej produkcji i kocha stare rzemiosło. No i nieustannie się uczył – pochłaniał albumy o sztuce czy specjalistyczne książki. Jego „biblią” stał się czternastotomowy leksykon malarzy, rzeźbiarzy, rysowników i grafików. Znał go niemal na pamięć. Trzeba przyznać, że miał oko i wyczucie – często rozpoznawał rękę mistrza w dziele, które w muzeum wisiało jako anonimowe, ale jeszcze częściej z wściekłością stwierdzał, że w zbiorach szacownych instytucji



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
„Po latach od upadku systemu hitlerowskiego, gdy prawie cała konkretna treść kłamstw tego systemu uległa zapomnieniu, trudno niekiedy oprzeć się wrażeniu, że zakłamanie stało się integralną częścią...
Maurycy Beniowski. Człowiek, który pokonał carską Rosję
Wrześniowego dnia 1771 roku wielkie poruszenie w portugalskiej kolonii Makau na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin wywołało wpłynięcie do portu Guia tajemniczego statku pod nieznaną nikomu banderą....Europejscy przyjaciele Hamasu
Minęło ponad półtora roku od terrorystycznego ataku Hamasu na Izrael. Wydaje się to być już wystarczającym interwałem czasowym, żeby spróbować pokrótce odpowiedzieć na dwa pytania. Po pierwsze – co...Jakiej chcemy starości? Między samotnością a piękną starością
Starzenie się społeczeństwa europejskiego, niski przyrost naturalny oraz problemy osób starszych i tego, jak zapewnić im dobrą starość, są poważnymi wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się...Pamięć wileńskich rojstów
Powieść „Rojsty” Tadeusza Konwickiego jest jedną z najbardziej obrzydliwych książek w polskiej literaturze, która w sposób niezwykle zafałszowany przedstawia tragiczny fragment polskiej historii...Trumpa gra w szachy z Persami
Rozbrojenie programu atomowego Iranu to jeden z priorytetów Donalda Trumpa. Prezydent USA zarządził politykę „maksymalnej presji”, aby osłabić reżim ajatollahów gospodarczo i zmusić do ustępstw. Nie...