Jesteśmy członkiem UE, a nie jej kolonią
Bez Polski i Trójmorza Unia Europejska się rozpadnie – to my jesteśmy potrzebni wspólnocie, a UE jako wspólnota musi mieć postawę służebną wobec jej członków i nie może wychodzić z pozycji kolonialnej wobec nas – z prof. Zbigniewem Krysiakiem z Instytutu Myśli Schumana rozmawia Grzegorz Wszołek.
Panie Profesorze, wraz z socjologiem Tomaszem Grossem jesteście autorami bilansu strat i zysków ekonomicznych wynikających z przynależności Polski do Unii Europejskiej. Co skłoniło panów do napisania raportu, zaprezentowanego później przez europosła Patryka Jakiego?
Chcę na początku podkreślić, że poglądy wyrażone w raporcie są moje prywatne, a nie uczelni SGH, w której pracuję.
Sporządziliśmy raport, pokazujący asymetrię korzyści gospodarczych uczestnictwa we wspólnocie europejskiej, przede wszystkich tych, które są z perspektywy rodziny czy gospodarstwa domowego bardzo ważne. Nie ulega przy tym wątpliwości, że Polska zrobiła dobry krok, wchodząc do Unii Europejskiej – pozytywnie odbiło się to m.in. na wzroście gospodarczym kraju. Jednakże mamy do czynienia z silną asymetrią podziału korzyści wypracowanych w UE, gdzie państwa zachodnie zyskują dużo więcej niż kraje środkowej Europy. Idea wspólnoty europejskiej wprowadzana przez Schumana za jego życia zmierzała do uzyskania efektu konwergencji, czyli zbliżania się potencjałów ekonomicznych wszystkich członków wspólnoty. Od lat 80. zwolennicy Spinellego [Altiero Spinelli –
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl
W tym numerze
-
Według metafizyki klasycznej społeczeństwo nie jest prostym agregatem tworzących je jednostek, lecz ma pewną realność ukonstytuowaną dzięki realnie istniejącym relacjom międzyludzkim w łonie...
Kto wpuścił Czyngis-chana do Europy?
„Ta wojna zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła. Na podwórku Hunów. [...] Ale na tym nie koniec. [...] To, co zrobili dzisiaj politycy w Waszyngtonie i Paryżu, podobni do ołowianych...Erdogan przegrał wybory. Początek końca?
Dominujący w tureckiej polityce od dwóch dekad obóz polityczny przegrywa wybory. Co prawda tylko lokalne, ale już podnoszą się głosy, że to schyłek rządów AKP i Recepa Tayyipa Erdogana. Czy są...Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien
Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień. Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny...Pekin chce partnerstwa z Putinem i armii gotowej do wojny
Tegoroczne obrady parlamentu w Chinach to konsolidacja władzy prezydenta Xi Jinpinga, zapowiedź głębszego partnerstwa z Rosją i większych wydatków na armię. Co roku na wiosnę w Pekinie zbiera się...Cud kameruńskiej Drogi Krzyżowej
Największe cuda dzieją się zwykle po cichu. Schowane przed uwielbiającym jazgot i rumor światem. W małych miasteczkach. W kątach zapomnianych izdebek. W kolorycie codzienności zwykłych ludzi. Choćby...