Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Nawrócenie i męczeństwo Mabel Tolkien

Dodano: 04/04/2024 - Numer 212 (04/2024)
FOT: WIKIPEDIA, ARCH
FOT: WIKIPEDIA, ARCH

Zarówno życie Mabel Tolkien, jak i jej syna, J. R. R. Tolkiena, przepełnione było nadzieją, jaśniejącą wśród ciemności cierpień.  Mabel Tolkien, wbrew wszystkim przeciwnościom życiowym, w heroiczny sposób podążała za światłem Bożej łaski.

W 1934 roku ulicami Oksfordu przeszła procesja Bożego Ciała. Była to wyjątkowa procesja, bo pierwsza od XVI wieku. Baldachim nad Najświętszym Sakramentem trzymali czterej oksfordzcy profesorowie. Jeden pochodził z Hiszpanii, drugi – z Włoch, krajów katolickich. Pozostała dwójka składała się ze Szkota i Anglika. Anglikiem tym był J. R. R. Tolkien, wówczas nieznany jeszcze nikomu poza wąskim gronem badaczy literatury staroangielskiej.

Wyjście z mroku życia

Pisarska sława J. R. R. Tolkiena ciągle rośnie, a mimo upływu 50 lat od jego śmierci wciąż wydawane są kolejne książki, redagowane na podstawie jego rękopisów. W dzisiejszej epoce wszechobecnego relatywizmu jego dzieła zaczynają przypominać latarnię morską, wskazującą, gdzie szukać Prawdy, Dobra i Piękna. Jak pisał sam Tolkien, „Władca Pierścieni jest zasadniczo dziełem religijnym i katolickim; początkowo niezamierzenie, lecz w poprawkach świadomie. […] Element religijny został bowiem wchłonięty przez opowieść i symbolikę” (cytaty z „Listów” Tolkiena pochodzą z wydania z 2010 roku w tłumaczeniu Agnieszki Sylwanowicz).

Profesor Tolkien był katolikiem z wyboru – przeżywał swą wiarę świadomie i głęboko, żyjąc w kraju, w którym dominowali protestanci i 

     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze