Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tak zabija Pekin

Dodano: 05/03/2024 - Numer 211 (03/2024)
FOT. ADOBE STOCK
FOT. ADOBE STOCK

Po śmierci Aleksieja Nawalnego pojawiły się głosy, że Chiny bacznie przyglądają się reakcji Zachodu i że będzie to także sygnał dla Xi Jinpinga, jak daleko sam może się posunąć. Jednak wielu chińskich internautów i dysydentów zwróciło uwagę, że wobec tych, którzy są dla niego niewygodni, Pekin od lat stosuje podobne metody jak Putin.

Los Nawalnego dla wielu Chińczyków podobny jest do losu dysydenta i pisarza Liu Xiaobo. Liu za poparcie studentów protestujących na placu Tiananmen w 1989 roku został skazany na dwa lata więzienia. W 2008 roku był jednym z autorów tzw. Karty ’08. Manifest podpisało ponad 300 chińskich intelektualistów i działaczy na rzecz swobód obywatelskich.

Mord polityczny na nobliście

W Karcie ’08 stwierdzono, że „reforma i otwarcie pod koniec XX wieku wydobyły Chiny z wszechobecnej biedy i absolutnego totalitaryzmu ery Mao Zedonga oraz znacznie zwiększyły majątek prywatny i poziom życia zwykłych ludzi”. Zauważono jednak, że cały czas nie podjęto reform politycznych. „Elita rządząca nadal trzyma się swojej autorytarnej władzy, odrzucając reformy polityczne. Spowodowało to korupcję urzędniczą, trudności w ustanowieniu praworządności, brak praw człowieka, bankructwo moralne, polaryzację społeczną, nienormalny rozwój gospodarczy, zniszczenie zarówno środowiska naturalnego, jak i kulturowego, brak zinstytucjonalizowanej ochrony praw obywatelskich [...] i ciągły wzrost niezadowolenia” – napisano w Karcie ’08. Sygnatariusze manifestu

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@swsmedia.pl

W tym numerze